Producenci prześcigają się w tym, jak stworzyć możliwie najlżejszy rower elektryczny – topowym osiągnięciem może pochwalić się marka Urtopia, która zaprezentowała leciutki model Titanium Zero.
Podczas targów CES 2025 debiutowały nie tylko nowe laptopy, komputery czy monitory. Było to także okienko wystawowe dla producentów rowerów elektrycznych, a jednym z najciekawszych modeli przedstawionych w Las Vegas był jednoślad o dość tajemniczej nazwie Urtopia Titanium Zero.
To rower elektryczny na szosę, który wyróżnia się bardzo niską wagą – dość powiedzieć, że ten model waży zaledwie 10,8 kg. To fenomenalny wynik, który oczywiście osiągnięto za pomocą specjalnych technik produkcyjnych i materiałów. Zgodnie z nazwą, cała rama została bowiem zbudowana z tytanu.
Co więcej, do jej stworzenia wykorzystano także drukarki 3D. Jak powszechnie wiadomo, tytan to materiał odporny na działanie zewnętrzne, długotrwały oraz pozwalający na absorbowanie wibracji. Słowem – jest to materiał idealny dla elektrycznego roweru szosowego. To – trzeba przyznać – robi wrażenie.
Jednoślad wyposażono także w ultralekki silnik. To model Quark DM 1.2, zgodnie z nazwą ważący zaledwie 1,2 kg, a mimo to pozwalający na rozwinięcie momentu obrotowego na poziomie aż 65 Nm. Uwagę zwraca także bateria wykonana z płynnego elektrolitu, cechująca się większą gęstością niż standardowe ogniwo litowo-jonowe.
Producent postarał się także o zastosowanie osprzętu marki SRAM z 12-rzędową kasetą i przerzutkami elektronicznymi, a także korby z serii Shimano Ultegra. Możemy także liczyć na widelec i obręcze wykonane z karbonu, rzecz jasna brak tutaj jakiejkolwiek amortyzacji -warto także wyróżnić tytanową sztycę podsiodłową.
Na ten moment Ultegra nie zdradza jakichkolwiek informacji dotyczących daty premiery modelu Titanium Zero. Nie wiemy także, ile trzeba będzie zapłacić za ten model, ale biorąc pod uwagę zastosowanie tytanu i topowych komponentów, można spodziewać się naprawdę wysokiego progu cenowego.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.