Jeśli miałbym wskazać jeden z najbardziej rozpoznawalnych sprzętów od Alienware, to bez wątpienia byłby nim pecet Area-51. Teraz ten kultowy sprzęt pojawi się w nowej wersji, z topowymi podzespołami i w odświeżonej obudowie.
Zmiany, zmiany, zmiany – tak można podsumować to, co zaoferuje nam nowa odsłona komputera gamingowego Area-51 od Alienware. Zacznijmy od tego, co we wnętrzu – tam znajdziemy płytę główną w standardzie ATX, co powinno pozwolić na łatwą zmianę na inny model mobo – przynajmniej w założeniach producenta.
Pełen wypas w eleganckiej odsłonie
To jednak wcale nie jest takie proste, bowiem konieczny będzie zakup osobnej wiązki zasilającej AlienFX od Alienware. Ile będzie to kosztowało? Tego nie wiadomo, ale pewnie tanio nie będzie. Tak czy inaczej – rozbudowa komputera wciąż będzie prostsza, niż do tej pory, co cieszy.
Zmian doczekała się także obudowa – ta została poddana gruntownemu odświeżeniu, co widać chociażby na bazie przezroczystego boku obudowy z hartowanego szkła, a także nowych otworów wentylacyjnych, które możemy łatwo oczyścić z brudu dzięki obecności specjalnych filtrów.
Na pokładzie komputera znajdziemy także chłodzenie wodne CPU, a możliwe jest także zamontowanie radiatora o rozmiarze do 420 mm. Do dyspozycji mamy także dwa warianty zasilaczy – 1500W oraz 850W, a moc zależy rzecz jasna od zastosowanych komponentów, których wybór jest szeroki.
Podzespoły? Z najwyższej półki
Na pokładzie znajdziemy bowiem procesory Intela z topowym wariantem w postaci Core Ultra 9 285K. Ponadto mamy tutaj maks. 64 GB pamięci RAM DDR5, także dyski SSD o pojemności do 8 TB. W przypadku kart graficznych na razie wybór mamy tylko jeden – to GeForce RTX 5080, ale ta sytuacja ma zmienić się wkrótce po rynkowej premierze.
A ta ma nastąpić w pierwszym kwartale tego roku – rzecz jasna spodziewajcie się wysokich cen. Dell sugeruje, że za wersję z topowym, „high-endowym” układem od Nvidii – a więc zapewne GeForce RTX 5090 – zapłacimy 4499 dolarów, czyli ok. 18 700 złotych bez podatku. Wiele osób zapewne chętnie poczeka na nieco tańsze konfiguracje.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz