Deweloperzy gry Avalanche Software oraz Warner Bros. Games i Portkey Games potwierdzili, że pod koniec stycznia na komputery trafi oficjalne wsparcie dla modów do gry Dziedzictwo Hogwartu. Wraz z tą informacją opublikowano także trailer i szczegóły dotyczące nowej funkcjonalności.
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem zapowiedź Dziedzictwa Hogwartu, od razu wiedziałem, że gra ma ogromny potencjał. Pamiętam, jak jako dziecko oglądałem, jak mój starszy brat próbował przejść kolejne części gier z uniwersum, by odkryć nowe historie w świecie, który uwielbiałem.
Teraz wszyscy posiadacze wersji na PC otrzymają jeszcze więcej możliwości. Czy w przyszłości doczekamy się także fabularnych rozszerzeń?
- Kultowa „Twierdza” powraca w nowym wydaniu! Ogłoszono datę premiery
- PC Master Race wraca na całego. Konsole daleko w tyle!
Czas na… mody!
Oficjalne wsparcie dla modów w „Dziedzictwie Hogwartu” pojawi się już 30 stycznia! Wraz z tą aktualizacją twórcy gry, Avalanche Software, Warner Bros. Games i Portkey Games, wprowadzają rozwiązanie, na które czekało wielu graczy. Wsparcie dla modów zapewni CurseForge, a dodatkowo udostępniony zostanie zestaw Hogwarts Legacy Creator Kit, który znajdziemy na Epic Games Store.
Dzięki Creator Kit modderzy będą mogli tworzyć nowe zadania, lochy, a także ulepszenia postaci, takie jak kosmetyki czy skórki. To nie koniec, bo w samej zapowiedzi jeden z deweloperów zapewnił, że tworzenie modów będzie proste i intuicyjne, dzięki udostępnionym narzędziom. Co więcej, nową zawartość będzie można bezpośrednio wysyłać do gry, gdzie inni gracze również będą mogli z niej korzystać.
Jednym z najciekawszych elementów zapowiedzianych modów są zmiany związane z miotłami. Zamiast standardowego latania na miotle, będziemy mogli przemierzać świat na grzbiecie feniksa, smoka czy nawet… kota! Kolejną ciekawostką jest możliwość podmiany obrazów na korytarzach zamku na własne zdjęcia. Aż strach pomyśleć, jakie postacie pojawią się na tych ścianach dzięki kreatywności modderów.
W ramach wsparcia modów twórcy współpracowali z doświadczoną grupą modderów, aby już na starcie dostarczyć interesujące rozwiązania. To dobra wiadomość, bo wskazuje, że narzędzia zostały dobrze przygotowane i przetestowane.
Osobiście liczę, że te zmiany tchną w grę drugie życie. Choć Dziedzictwo Hogwartu zachwyciło mnie przy pierwszym podejściu, przy kolejnej próbie nie byłem w stanie ponownie się wciągnąć. Być może odpowiednia liczba modów sprawi, że gra zyska nowe elementy i na nowo dostarczy frajdy. Wszystko wskazuje na to, że wsparcie dla modów może stać się kluczowym krokiem w rozwoju tej produkcji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz