Acer Aspire Ethos 5951G – test MobiManiaKa

Klawiatura i touchpad

Klawiatura zamontowana w testowanym Acerze jest typu wyspowego i pod wieloma względami przypomina inne produkty Tajwańczyków. Poszczególne przyciski są płaskie, duże i wygodne w użyciu. Rozmieszczone zostały one prawidłowo i znajdują się w odpowiednich odległościach od siebie.

Na pochwałę zasługuje wyraźne oddzielenie klawiszy strzałek od bloku centralnego oraz wydzielenie osobnej sekcji numerycznej. Z całości korzysta się bardzo przyjemnie, na 5951G bezwzrokowo można pisać naprawdę szybko i w miarę bezbłędnie. Warto zwrócić uwagę na duży prawy Shift, Enter oraz Backspace. Takie rozwiązania naprawdę znacznie ułatwiają życie!

Powierzchnia każdej z płytek jest matowa i wykonana z materiału o właściwościach anty-poślizgowych. Klawisze pracują relatywnie cicho i charakteryzują się niewielkim, ale twardym jednocześnie skokiem. Wszystkie te elementy bardzo dobrze ze sobą współgrają i składają się na przemyślaną całość. Gdyby tego było mało, klawiatura jest podświetlana, co jest istnym błogosławieństwem dla osób pracujących na komputerze po nocy.

Pod Spacją, w pozycji mocno zdecentralizowanej, umieszczony został gładzik. Jest on sporych rozmiarów i na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym na tle konkurencji. Mimo tej pozornej zwyczajności, owy touchpad posiada jedną, interesującą funkcjonalność – po zwolnieniu specjalnej blokad, wysuwa się on ze swojego miejsca, pozostawiając lukę jak po brakującym kawałku puzzli. W takiej formie, w niewielkiej odległości od obudowy jest on w stanie istnieć, jako bezprzewodowy pilot multimedialny. Za jego pomocą można uruchomić ulubioną muzykę, film lub najzwyczajniej w świecie operować kursorem na ekranie.

Multimedialne możliwości gładzika uznaję za bonusowy atut, który nieczęsto się przydaje, ale jest ciekawą odmianą od codzienności. Niestety, praktyczne walory takiego rozwiązania są wątpliwe. Gdy używamy czy to gładzika, czy pilota musimy uważać, by przypadkiem nie uruchomić jednej z jego funkcji, które są w stanie skutecznie przerwać przeprowadzaną przez nas operację. Niejednokrotnie zdarzyło mi się włączyć aplikacje, do których skróty domyślnie są rozlokowane na powierzchni roboczej gładzika. Zanim zaczniecie korzystać z touchpada czy to w Ethosie 5951G, czy też większym 8951G – koniecznie przestudiujcie dokładnie instrukcję obsługi.

Jako „klasyczny gładzik”, płytka dotykowa opisywanego Acera sprawuje się słabo. Gadżet nie reaguje odpowiednio na dotyk, często zdarza się mu zawiesić w znanej jedynie przez siebie przestrzeni, a jego właściwości ślizgowe określiłbym, co najwyżej, jako mierne. Precyzja nawigacji powinna być znacznie lepsza.

Jako pilot do obsługi multimediów, wyjmowany touchpad laptopa spisuje się bardzo dobrze. Biorąc jednak pod uwagę, że z tej funkcjonalności nie będziemy korzystać notorycznie, projektantom Acera należy się nagana. Przede wszystkim powinni oni postarać się by touchpad działał jak na gładzik przystało, a dopiero potem kombinować. Tutaj mamy sytuację odwrotną.

Bezpośrednio pod touchpadem umieszczona została podłużna belka integrująca w sobie dwa przyciski. Jest ona na stałe osadzona w obudowie Ethosa 5951G i nie „podróżuje” razem z gładzikiem. Klawisze te mają twardy skok i działają precyzyjnie, choć odrobinę za głośno.