>
Kategorie: NewsyNvidia

Ta usługa dla graczy obchodzi 5. urodziny. Zagramy w Kingdom Come: Deliverance II

Usługa GeForce NOW w lutym obchodzi 5. rocznicę powstania. Z tej okazji do dyspozycji graczy trafi blisko 20 nowych gier, w tym jeden z najbardziej oczekiwanych tytułów – Kingdom Come: Deliverance II. Warto jednak pamiętać, że aktualnie korzystanie z usługi jest mocno utrudnione.

5 lat minęło jak jeden dzień – tak mógłby zaśpiewać zespół odpowiedzialny za rozwój jednej z najpopularniejszych usług grania w chmurze, a więc GeForce NOW. To rozwiązanie pojawiło się na rynku w lutym 2020 roku i na przestrzeni tych kilku lat obserwowaliśmy jego ustawiczny rozwój.

To już 5 lat od powstania GeForce NOW

Aktualnie w ofercie GeForce NOW znajdziemy kilka różnorodnych planów abonamentowych, mocne serwery oferujące rozgrywkę w rozdzielczości 1440p z RTX, a także w 4K przy 240 fps i ray tracingu. Co ważne, w bibliotece tej usługi znajduje się już ponad 2100 gier, więc wybór jest naprawdę ogromny.

fot. Nvidia

Nvidia zapowiada huczne świętowanie 5. urodzin GeForce NOW, co objawi się głównie pojawieniem się nowych produkcji w bibliotece. Przez pięć kolejnych tygodni w usłudze będą pojawiać się premierowe hity AAA – w tym tygodniu chętni będą mogli zagrać chociażby w premierowe Sniper Elite: Resistance, a także Dead Island 2 czy Space Engineers 2.

Kingdom Come: Deliverance II trafia do GeForce NOW

W lutym zaś dołączą długo oczekiwane przez graczy tytuły. Rzecz jasna największym z nich jest Kingdom Come: Deliverance II, a więc kontynuacja jednej z najlepiej ocenianych gier RPG ostatnich lat. W GeForce NOW będzie można też uruchomić kolejną odsłonę kultowej „Cywilizacji”, a więc Sid Meier’s Civilization VII.

fot. Steam

Warto jednak pamiętać, że na przestrzeni kolejnych kilku tygodni z możliwości GeForce NOW będą mogli skorzystać jedynie te osoby, które już znajdują się w bazie abonentów tej usługi. Wszystko przez problemy techniczne, związane ze zmianą systemu, który obsługuje płatności.

Potencjalni nowi abonenci muszą więc uzbroić się w cierpliwość, chcąc rzucić się w wir rozgrywki z wykorzystaniem chmury. Cóż – pozostaje życzyć dalszego szybkiego rozwoju tej usługi, niekoniecznie powiązanego z dużymi podwyżkami abonamentów. Konkurencja wszakże nie jest zbyt liczna…

źródło: Nvidia

Amadeusz Cyganek