Steam wprowadza arcyważną zmianę, która bez wątpienia spodoba się wielu graczom. Deweloperzy odpowiedzialni za platformę zdecydowali się pomóc osobom chcącym dokonać zakupów konkretnych gier.
Nie przesadzę, mówiąc, że w ostatnich miesiącach Steam stał się lepszą platformą dla graczy. Deweloperzy regularnie wprowadzają aktualizacje mające na celu usprawnienie działania aplikacji. Dla przykładu w ostatnim czasie informowaliśmy was o zakazie obejmującym reklamy, które występowały w części gier. Teraz przyszła pora na kolejną świetną zmianę.
Steam z ważną zmianą dla graczy
Wszystko kręci się wokół wczesnego dostępu. Chodzi w nim mniej więcej o to, że twórca wypuszcza grę na Steam, jednocześnie informując, że jej stan nie jest ostateczny i będzie rozwijał się z biegiem miesięcy, lat. Na przestrzeni tego czasu twórcy współpracują z graczami wystawiającymi opinie. Pozwala im to odpowiednio dopracować produkcje.
Często przy tego typu dziełach możecie spotkać się z tym, że są one zazwyczaj dostępne po niższej cenie. Oznacza to, że gdy gra wyjdzie już z wczesnego dostępu, to wówczas jej bazowa cena wzrasta. Niestety poza oczywistymi plusami wczesny dostęp niesie za sobą także spore ryzyko.
Poza uczciwymi twórcami nieciężko znaleźć także ludzi, którzy chcą zarobić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie. Kiedy uda im się osiągnąć swój cel, porzucają grę, nikogo o tym nie informując. Następnie gracz kupuje taki tytuł z nadzieją na przyjemne doświadczenia, a okazuje się, że gra nie jest w ogóle zdatna do użytku lub jej stan zostawia po prostu wiele do życzenia.
Steam postanowił teraz uświadamiać graczy o sztucznych obietnicach deweloperów. Teraz przy grach objętych wczesnym dostępem, zaczęło pojawiać się ciekawe powiadomienie. To pojawia się w momencie, gdy twórca od dłuższego czasu decyduje się nie aktualizować swojej gry. Ma być to jasny sygnał dla graczy, że coś jest nie tak i warto uważać.
Czy tylko dla mnie wczesny dostęp na Steam jest zabawny?

Źródło: store.steampowered.com
Zabawne jest to, że kiedyś mieliśmy do czynienia z wielką erą testerów, gdzie to deweloperzy im płaci, a teraz? To gracze płacą twórcom, aby mogli oni zagrać w rozwijaną dopiero produkcję pełną bugów i niedociągnięć. Ale cóż, czasy się zmieniają i tak już bywa, że czasem musimy się do nich dostosować.
Źródło: The Gamer
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz