Pierwsza taka fabryka poza Japonią istnieje już od jakiegoś czasu. Popularny koncern poinformował, że za niecałe dwa miesiące ruszy produkcja akumulatorów. Skorzystają na tym elektryki oraz hybrydy zwykłe, jak i typu plug-in.
Nie tak dawno informowałem was o tym, że Toyota ulepsza swój światowy bestseller. Co więcej, mówiłem wam także, iż japoński producent od kilku lat pracuje nad zaawansowanymi robotami, które pobijają rekordy Guinessa. Raz jeszcze wrócimy do motoryzacji i skupimy się na nowej fabryce Toyoty.
Jak podaje sam gigant w kwietniu tego roku, rozpocznie się produkcja w pierwszej fabryce akumulatorów poza Japonią. Wiadomo, że zakład będzie wytwarzać baterie do produkowanych w USA na rynki Ameryki Północnej elektryków, hybryd zwykłych oraz hybryd typu plug-in.
Pierwsza taka fabryka poza Japonią
Toyota odnotowała w 2024 roku sprzedaż ponad 4,5 miliona samochodów zelektryfikowanych, co stanowiło ponad 44% całkowitej sprzedaży marki. Koncern realizuje strategię redukcji emisji CO2, oferując różne rodzaje napędów nisko- i bezemisyjnych. Szczególną rolę w tym podejściu odgrywają hybrydy, hybrydy plug-in oraz bateryjne samochody elektryczne.
Budowa fabryki w Karolinie Północnej pochłonęła 14 miliardów dolarów i stworzy 5000 miejsc pracy. Jest to 11. zakład produkcyjny Toyoty w Stanach Zjednoczonych, jak sama marka podkreśla, jest dowodem na zaangażowanie koncernu w regionie. Jeśli kogoś interesowałby powód, to rzecz jasna chodzi o wzmocnienie rozwoju tych rodzajów napędów.
Podobne podejście Toyota stosuje także w Europie, gdzie zatrudnia ponad 26 000 osób i zainwestowała łącznie 12 miliardów euro. Osiem europejskich zakładów produkcyjnych zlokalizowano w Czechach, Francji, Polsce, Portugalii, Turcji i Wielkiej Brytanii. Strategia koncernu obejmuje zarówno rozwój technologii, jak i wzmacnianie lokalnych rynków pracy.
Słyszeliście o innej równie ciekawej fabryce Toyoty?
W połowie grudnia informowałem was o zakładzie japońskiego producenta w Alabamie. Koncern zdecydował się wyposażyć ją w ciekawe technologie. Inwestycja, warta 49 milionów dolarów pozwoli zredukować roczną emisję dwutlenku węgla o pokaźną liczbę 22 tysięcy ton. Robi niemałe wrażenie, prawda? Więcej na ten temat znajdziecie w naszym wcześniejszym artykule.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz