Fot. Pexels by Davis Sánchez
Sygnalizatory świetlne to dla wielu osób zagadka. Część osób nie wie, jak je rozumieć, a drudzy już całkowicie decydują się je ignorować. Niezależnie od powodów ich nieprzestrzeganie wiąże się to nie tylko z karą, ale również poważnym niebezpieczeństwem. O czym warto pamiętać?
Zaczynam już szczerze powątpiewać nad tym czy (pewna część) kierowców w ogóle zdaje sobie sprawę, jak ogromna odpowiedzialność spoczywa na ich barkach, kiedy wejdą za kółko. W końcu nieprzestrzeganie przez nich przepisów, czy np. drastyczne rozkojarzenie może doprowadzić do tragedii.
Dlaczego tak ciężko jest zrozumieć, że po wejściu do samochodu należy zachować ostrożność i patrzeć na drogę, analizować sytuację i wyciągać wnioski. Choć można wiele zarzucić współczesnym egzaminom na prawo jazdy, tak mam wrażenie, że na ten aspekt kładziony jest spory nacisk. Opowiem wam o sytuacji, która całkowicie mnie załamała.
21 lutego, po godzinie 8:30, na skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Wysockiego w centrum Wałbrzycha doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. Jeden z pojazdów prowadziła 18-letnia mieszkanka miasta, drugi – 74-letni wałbrzyszanin. Według wstępnych ustaleń policji młoda kierująca wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle, jadąc od strony placu Grunwaldzkiego w kierunku ulicy Wysockiego.
W wyniku zdarzenia ucierpiała 18-letnia pasażerka sprawczyni, którą przewieziono do szpitala. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, co wiązało się z czasowymi utrudnieniami w ruchu. Funkcjonariusze zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów ze względu na ich uszkodzenia, a także prawo jazdy młodej kierującej.
Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Warto przypomnieć, że za przejazd na czerwonym świetle grozi mandat w wysokości 500 zł oraz 15 punktów karnych. Mundurowi podkreślają, że chwila nieuwagi może prowadzić do poważnych konsekwencji, dlatego też istotne jest zachowanie ostrożności.
Jak sami więc widzicie stosunkowo proste prawo, potrafi przysporzyć problemów. Ciężko powiedzieć, czy kobieta po prostu się spieszyła i miała nadzieję, że “zdąży” czy może faktycznie się zagapiła. Niezależnie od powodu stworzyła ogromne niebezpieczeństwo i doprowadziła do wypadku. Przypomnijmy sobie podstawową wiedzę z zakresu sygnalizacji.
Sygnały świetlne na skrzyżowaniach określają zasady pierwszeństwa i bezpieczeństwa ruchu. Sygnalizator S-1 wskazuje, że zielone światło pozwala na wjazd, żółte go zabrania, chyba że wymusiłoby na kierowcy nagłe hamowanie. Czerwone nakazuje bezwzględne zatrzymanie. Czerwone i żółte jednocześnie oznaczają, że wkrótce włączy się światło zielone.
Na niektórych skrzyżowaniach stosuje się także sygnalizatory S-2 i S-3. S-2, czyli czerwone światło z zieloną strzałką przy boku sygnalizatora, pozwalają one na skręt w jej kierunku, ale tylko po wcześniejszym zatrzymaniu. Z kolei sygnalizator S-3 reguluje ruch w określonym kierunku, zapewniając przejazd bez kolizji z innymi uczestnikami ruchu.
Źródło: Policja
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.