Rynek monitorów gamingowych (i nie tylko) rozwija się w świetnym tempie. Odbyła się własnie premiera nowego modelu, konkretniej ViewSonic XG275D-4K, który to w swojej cenie przypomina, jak bardzo technologia poszła na przód w ostatnich paru latach.
Monitory – tak gamingowe, jak i nie – zaliczyły ostatnio bardzo widoczny postęp, nawet w przypadku bardzo tanich konstrukcji. ViewSonic XG275D-4K może taką nie jest, ale i po nim widać, że niegdyś „kosmiczne” możliwości w monitorze wchodzą do coraz to bardziej przystępnych cenowo budżetów.
ViewSonic XG275D-4K – specyfikacja i wygląd
Oczywiście, w monitorze najbardziej interesuje nas zastosowana przez producenta matryca. Postawiono tutaj na 27″ panel IPS, z natywną rozdzielczością 3840 x 2160 pikseli, czyli 4K / UHD. Charakteryzuje się ona bardzo niskim czasem reakcji, określonym na 0,5 ms MPRT, a także wysokim odświeżaniem z opcją jego wygodnego przełączania.
Przy 4K możemy liczyć na maksymalnie 160 Hz, natomiast wystarczy przełączyć się na FHD – wtedy będzie to już aż 320 Hz. Ten gamingowy monitor wspiera także popularne technologie synchronizacji obrazu, w postaci AMD FreeSync Premium, a także kompatybilności z G-SYNC.
Producent udostępnił również opcję przełączenia się na „tryb e-sportowy„, czyli wykorzystanie mniejszej części ekranu, tak, by wyświetlał treści na przekątnej 24,5”. Co jednak z łącznością? Na pokładzie znajdziemy następujące porty:
- Złącze zasilania;
- 2x HDMI 2.1;
- DisplayPort (nie podano wersji);
- USB-C z PD 65W.
Możemy więc podłączyć do tego monitora telefon, czy cokolwiek innego i to naładować – fajna sprawa. Wraz z omawianym monitorem gamingowym dostajemy także pokaźny zestaw akcesoriów:
- Przewód HDMI;
- Przewód DP;
- Kabel USB-C;
- Zasilacz;
- Przewód zasilający.
Gotowy do działania – ale w jakiej cenie?
Na moment obecny nie wiadomo, czy model ten pojawi się także w Polsce, aczkolwiek dostępny jest już w Stanach Zjednoczonych. Tam został wyceniony na 499$, czyli około 2000 złotych. Realistycznie, w Polsce mógłby kosztować 2500 – 3000 PLN.
A jak to może się sprawować? Testowałem Sony INZONE M9 II, którego cechuje podobna specyfikacja, także polecam zajrzeć do poniższej recenzji 🙂
Źródło: TechPowerUp
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz