>

Mandat w wysokości 10 000 zł dla pirata drogowego. To może spotkać każdego kierowcę

Mandat w wysokości 10 000 zł dla kierującego, który wykazał się brakiem jakiejkolwiek wyobraźni oraz ogłady. Mężczyzna dwukrotnie w ciągu 24 godzin złamał ten sam przepis. Nikt nie miał dla niego litości.

Otrzymanie mandatu wiąże się z pewnego rodzaju nauczką i większość kierowców zdaje sobie z tego sprawę – stara się unikać powtórki. Co więcej, gdy takie osoby stracą prawo jazdy raczej nie myślą o tym, aby bezmyślnie wsiąść do samochodu.

Zdarzają się jednak ludzie, którzy gdzieś mają to, że zostali już przyłapani na gorącym uczynku i że stracili uprawnienia. Zgubiony rozsądek zachęcił pewnego mężczyznę do popełnienia wykroczenia w ramach recydywy – następnego dnia od zatrzymania ponownie nadmiernie przekroczył on prędkość. Efekt? W ciągu niespełna 24 godzin otrzymał dwa mandaty na łączną kwotę 10 000 zł.

Mandat dla nieodpowiedzialnego kierowcę – pod względem kary “rozbił bank”

Fot. Policja

Policjanci z Łukowa zatrzymali 24-letniego kierowcę BMW, który w obszarze zabudowanym znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 5000 zł, 15 punktów karnych oraz utracił prawo jazdy za jazdę z prędkością 123 km/h. Zgodnie z przepisami miał jednak 24 godziny na odprowadzenie pojazdu do miejsca zamieszkania. Okazało się, że czas ten wykorzystał inaczej, niż można by przypuszczać.

Następnego dnia, po godzinie 15:00, funkcjonariusze ponownie zatrzymali go do kontroli drogowej w miejscowości Adamów. Mężczyzna, prowadząc to samo BMW, jechał z prędkością 126 km/h w obszarze zabudowanym. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że niedawno kupił samochód i testował jego osiągi. Pomimo wcześniejszych konsekwencji, ponownie naruszył przepisy drogowe.

Za ponowne przekroczenie prędkości w warunkach recydywy kierowca otrzymał kolejny mandat w wysokości 5000 zł oraz następne 15 punktów karnych. Choć ponownie nie można było mu zabrać uprawnień (w końcu już ich nie miał), tak być może 10 000 zł mandatu do zapłacenia da mu w jakiś sposób do myślenia.

Takiej lekcji kierowca na długo nie zapomni

Fot. Policja

Utrata uprawnień na trzy miesiące oznacza, że kierowca w celu odzyskania uprawnień do kierowania pojazdami, będzie musiał zdać państwowy egzamin w ośrodku egzaminacyjnym WORD. Policja przypomina, że recydywa (podwójna kara finansowa) dotyczy ponownego przekroczenia prędkości, nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu czy złamania zakazu wyprzedzania.

Źródło: Policja

Piotr Kaniewski