>

Cła Trumpa uderzają w branżę komputerową? Samsung podnosi ceny!

Samsung podnosi ceny pamięci DRAM i NAND flash nawet o 5%. Producent tym samym dołączył do globalnego trendu podwyżek w branży półprzewodników. To reakcja na rosnące napięcia handlowe i możliwe cła w USA.

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła nowy pakiet ceł, który wywołał poruszenie na rynkach finansowych. Choć początkowo półprzewodniki zostały wyłączone z taryf, branża obawia się, że może się to zmienić. Samsung zareagował natychmiastowo, ogłaszając podwyżkę cen swoich układów pamięci. Nowe ceny mają wynieść od 3 do 5 % więcej niż dotychczas.

Jaką wydajność oferuje mobilny RTX 5080? Porównanie z RTX 4080, RTX 4090 i RTX 5090

Groźba ceł zmienia strategię producentów. Samsung również do nich dołącza

Dotąd Samsung był ostrożny z podnoszeniem cen pamięci, głównie ze względu na nadpodaż i konkurencję z Chin. Chińscy producenci zalewali rynek tańszymi układami, często oferując je nawet o połowę taniej niż Samsung. Sytuacja zmieniła się wraz z ogłoszeniem nowych taryf celnych przez USA, które mogą objąć także półprzewodniki w specjalnym trybie. W obawie przed dodatkowymi kosztami wiele firm wdrożyło nowe strategie.

fot. Samsung

Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost cen jest rozwój sztucznej inteligencji. Nowe technologie generują większe potrzeby na rynku pamięci. Zwłaszcza w Chinach rośnie popyt na komponenty do AI i centrów danych. Samsung dołącza więc do takich firm jak Micron. Ruch ten ma na celu zrekompensowanie ryzyka i lepsze przygotowanie na nadchodzące zmiany. Jak zawsze ucierpi na tym portfel użytkownika.

Jaka jest perspektywa na drugą połowę 2025 roku?

Analitycy przewidują, że ceny mogą dalej rosnąć, jeśli specjalne cła faktycznie obejmą półprzewodniki. To może wywołać kolejną falę wzrostów u pozostałych producentów.

Dodatkowo, sami producenci ograniczają obecnie podaż, co również wpłynie na wycenę produktów. W połączeniu z presją popytową może to prowadzić do znaczących zmian cenowych na globalnym rynku. Sytuacja pozostaje dynamiczna, a wiele będzie zależeć od dalszych decyzji politycznych USA. Nie pozostaje nic innego, aniżeli czekać na rozwój wydarzeń.

Źródło

Patryk Michał Zimowski