AMD atakuje średni segment. RX 9070 GRE z 12 GB może namieszać na rynku dobrą ceną

AMD szykuje nową kartę graficzną z serii RDNA 4. Nadchodzący Radeon RX 9070 GRE ma być tańszą opcją dla graczy szukających dobrej wydajności w 1440p. Karta będzie mieć 12 GB pamięci, a oto szczegóły.

AMD pracuje nad nowym modelem karty graficznej, czyli Radeon RX 9070 GRE. To specjalna edycja z architektury RDNA 4. Ma ona oferować dobrą wydajność i być tańsza niż inne modele z tej serii. Początkowo pojawi się tylko w Chinach, choć sukces na rynku w Państwie Środka może przełożyć się na globalną dostępność.

RX 9070 GRE to nowy model z serii RDNA 4

AMD planuje wprowadzenie modelu RX 9070 GRE. Będzie to karta z 12 GB pamięci oparta na architekturze RDNA 4. Układ ma celować w mobiManiaKów grających w rozdzielczości 1440p. To coraz popularniejszy standard wśród graczy.

Modele GRE były wcześniej oferowany głównie w Chinach. Teraz AMD planuje rozszerzyć serię o nową kartę. Skrót GRE oznacza „Great Radeon Edition”. Ta nazwa staje się obecnie bardziej uniwersalna i niekoniecznie jest już związana tylko z chińskim kalendarzem jak poprzednie ” Golden Rabbit Edition”.

AMD nie podało jeszcze dokładnych danych technicznych. Ale wiadomo, że karta będzie mieć sporą ilość pamięci oraz 192-bitową magistralę. Taki zestaw dobrze sprawdzi się w nowoczesnych grach. RX 9070 GRE może stać się popularną opcją dla graczy szukających korzystnego stosunku ceny do jakości. Taki scenariusz wskazuje debiut pierwowzorów od czerwonych.

Ceny i konkurencja układu graficznego

Cena tej karty nie jest jeszcze znana. Jednak w kuluarach branżowych mówi się, że może wynosić około 450 dolarów. Byłoby to mniej niż za model RX 9070 i więcej niż za RX 9060 XT. Taka kwota premierowa byłaby konkurencyjna wobec nadchodzącego RTX 5060 Ti od Nvidii.

Jak już wspomniałem, RX 9070 GRE początkowo będzie dostępny tylko w Chinach. Później najprawdopodobniej trafi na inne rynki, za co mocno trzymam kciuki. Będzie to jednak zależeć głównie od decyzji AMD, choć również popyt dorzuci swoje pięć groszy. Ten z kolei uzależni się od dostępności. Na razie firma nie ogłosiła daty debiutu.

Źródło