fot. Roberts Space Indutries
Gra Star Citizen firmy Roberts Space Indutries to fenomen w branży. Od samego początku, była finansowana z datków fanów oraz oczywiście ze sprzedawania zawartości w grze, czy możliwości zagrania w nią. Teraz przekroczyła kolejny kamień milowy w imponującym tempie.
Zebranie setek milionów Dolarów przez Star Citizen to rzecz godna podziwu. Przekroczenie kolejnej bariery zebranej kwoty także, chociaż z drugiej strony, mam pewne przemyślenia w obrębie tego, jak działa Roberts Space Indutries w obrębie swojego tytułu.
Tak, bardzo dobrze czytacie. Roberts Space Indutries ogłosiło, że zbiórka na rozwój gry od jej początku przekroczyła poziom 800000000 Dolarów. To w zasadzie paro-krotność budżetu, jaki poszedł na produkcję chociażby Assassin’s Creed Shadows. Kolejne 100 milionów $ udało się zebrać w mniej niż rok, ponieważ próg 700 milionów $ został osiągnięty rok temu, w maju.
Powyżej możecie to zobaczyć w konkretnych liczbach. Wychodzi na to, że każdy gracz czy fan owej produkcji, wpłacił przez lata średnio ponad 140$ na rozwój tytułu. Oczywiście, to tylko jako ciekawostka, bowiem tego typu uśrednianie w tej sytuacji jest jak to, że gdy jedna osoba ma na obiad kapustę, a druga ryż, to średnio razem mają gołąbki. Wracając jednak do samej gry, wszystko fajnie brzmi, aczkolwiek…
I to nie jest tania zabawa. W zasadzie podstawowa wejściówka na tę imprezę kosztuje tyle, co większość gier AAA.
Wywołuje to we mnie trochę dyzonans poznawczy – nie dość, że gra zbiera tak ogromne fundusze, to jeszcze zamiast działać w systemie F2P z ewentualnymi opcjami kupowania tego typu „paczek”, czy innej zawartości, to tutaj zwyczajnie musimy grę kupić. Z drugiej strony, kupujemy grę raz, a ta ma już ponad dekadę, więc raczej nie będziemy musieli płacić za „kolejną wersję” za rok, czy dwa.
https://www.mobimaniak.pl/400029/ubisoft-tencent-assassins-creed-far-cry/
Źródło: Roberts Space Indutries, via Neowin
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.