Panuje powszechne przeświadczenie, że zwiększenie ilości pamięci operacyjnej może polepszyć wydajność oraz szybkość reakcji laptopa. W istocie tak jest, chociaż nie we wszystkich sytuacjach. Jeżeli do pełnego rozruchu systemu jesteście w stanie wziąć prysznic to znak, że coś się dzieje. Nie upatrujcie w tym jednak winy pamięci RAM (a raczej dysku twardego). Dorzucenie dodatkowej kości i zwiększenie całościowej pamięci operacyjnej z 2 do 4 GB nie przyspieszy znacząco startu OS, ale poszczególnych aplikacji już tak. Summa summarum, im więcej pamięci RAM, tym więcej operacji jesteśmy w stanie wykonać na laptopie w tym samym momencie.
Wiele nowoczesnych komputerów mobilnych pozwala na samodzielną rozbudowę pamięci operacyjnej, ale niektóre nie (np. nowe MacBooki Air). Przed zakupem warto mieć to na uwadze.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
zawsze mozna przeniesc sie na linuxa
Jesli twoj laptop zwalnia - to znaczy ze cos sie z nim dzieje...
Jesli zaczyna sie nagrzewac ...to znak ze cos sie dzieje,
Jesli grasz w strzeleckie gry takie jak quake,harry poter,dragonball
to wiedz ze cos sie dzieje..
Jesli zachlannie wymieniasz RAM na wiekszy ,,,znaczy ze cos sie dzieje
Jesli bywasz na czatach ,facebookach ..to znak ze cos sie dzieje
Jesli nerwowo stukach mocno w klawiature . to znaczy ze cos sie dzieje
Jesli ogladasz w sklepach nowe laptopy - majac swojego starego w domu -to juz jest bardzo zle
T0 znak ze diabel jest juz bardzo gleboko w tobie.
Brakuje tutaj najważniejszego: wymiany HDD na SSD. Ten zabieg co prawda trochę kosztuje daje nieprzeciętny boost dla każdego laptopa, niezależnie od CPU, ilości RAMu czy systemu. Ba, już przesiadka z HDD 5400 RPM np. na hybrydę daje bardzo dużo. A ostatecznie Momentusy XT nie są już takie drogie.
Jak najbardziej się zgadzam z 3DK, chociaż moim zdaniem samodzielna wymiana dysku twardego to już nieco wyższa szkoła jazdy (dorzucenie dodatkowej kości RAM jest nieporównywalnie prostsze). Poza tym wymienione w artykule metody nazwałbym raczej "małoinwazyjnymi", a za takową zmianę HDD na SSD raczej uchodzić nie może.