- « Poprzedni
- 1/5
- Następny »
Myśląc o rozpoczynającym się niebawem nowym roku szkolnym, netbook być może nie jest pierwszym skojarzeniem, które przychodzi rodzicom do głowy. A szkoda, bo w obliczu ciągłych obniżek cen najmniejszych komputerów mobilnych, może stać się on doskonałym partnerem do pracy dla każdego młodego człowieka. Decydując się na zakup mini-laptopa dla naszej pociechy musimy jednak być dwa razy bardziej czujni niż zwykle. Istotne jest wyważenie odpowiedniego momentu i dostosowanie klasy urządzenia do wieku dziecka. Netbooki są bowiem takimi maszynami, których raczej nie docenią najmłodsi. Oto 5 najciekawszych naszym zdaniem netbooków na szkolną wyprawkę dla starszych uczniów (oraz studentów).
Asus Eee PC X101
Asus Eee PC X101 prawdopodobnie zdominuje tegoroczną polską jesień. Ten najcieńszy i najlżejszy netbook na świecie to powrót do korzeni tajwańskiego koncernu. Projektanci Asusa wyszli z założenia, że do podstawowych zadań nie potrzeba ani mocnych podzespołów, ani dysku twardego o dużej pojemności. Niska cena to najważniejszy atrybut nowego Seashella.
Asus Eee PC X101 ma 10.1-calowy ekran pracujący w rozdzielczości 1024 x 600 pikseli i jest napędzany przez procesor Intel Atom N435 o taktowaniu 1.33 GHz. W zestawie znajdziemy maksymalnie 2 GB pamięci RAM, dysk SSD o pojemności 8 GB oraz system MeeGo. Całość zamknięta została w smukłej i stylowej obudowie, a na polskich półkach sklepowych sprzęt będzie dostępny od września za 639 zł.
Asus Eee PC X101 znajdziesz w Ceneo. Można go kupić w cenie od 799 zł (4 sklepy).
- « Poprzedni
- 1/5
- Następny »
Proponuję dodać do listy Asus’a eee pc 1025C, ze względu na niezamowite możliwości, przy TDP 3,5W, i długim czasie pracy na baterii, oraz (co przydatne) wyjściu HDMI, które poże się przydać do podłączenia szkolnego projektora/telewizora na czas prezentacji ew.filmu „na luźną lekcję/”edukacyjnego” 😉
(…)Ja mam ten film, proszę Pani. Mogę przynieść na następną lekcję
Takie zestawienia są naprawdę świetne i bardzo przydatne. Nie trzeba błądzić po setkach stron żeby w przybliżeniu zapoznać się z tematem. Jednak zawsze brakuje mi przy takich okazjach krótkiego info na temat wydajności baterii. Obojętnie przy którym sprzęcie bo jest to sprawa równie ważna co informacja o procesorze czy RAM dzięki którym wiadomo jakiej mocy (przynajmniej w przybliżeniu) się spodziewać. Tak samo jest z czasem działania „unplugged”. W końcu zestawienie jest dla studentów a logicznym jest, że wykłady nie trwają nigdy tak krótko jak by się chciało. ;]