Acer Aspire One 722 to jeden z najzgrabniejszych i zarazem najpopularniejszych na polskim rynku netbooków. Nie ma co się dziwić dziesiątkom użytkowników, którzy zaufali tajwańskiemu gigantowi i zdecydowali się na zakup tego opartego na platformie AMD Brazos malucha. Sprzęt został już przetestowany w redaKcji zaprzyjaźnionego acerManiaKa, a teraz sam postanowiłem wziąć go na warsztat. Czy netbook daje radę w bardziej wymagających sytuacjach, czy lepiej przeznaczyć go jedynie do podstawowych zadań? Po odpowiedź zapraszam do maniaKalnej recenzji Acera Aspire One 722-C52kk.
Acer Aspire One 722 znaleziono w Ceneo do kupienia od 1.459 zł tylko w jednym sklepie.
Rzut okiem na specyfikację techniczną nie powie nam całej prawdy o Aspire One 722. Sprzęt ma gabaryty klasycznego netbooka, a jego cena w testowanej przeze mnie konfiguracji nieznacznie przekroczy 1000 zł. Za takie pieniądze można by spodziewać się słabiutkiego i cherlawego mini-laptopa, na którym nawet otworzenie kilku kart w przeglądarce internetowej może zakończyć się katastrofą. Nic z tych rzeczy – Acer Aspire One 722 pokazuje, że ma pazur i to naprawdę ostry! Dwurdzeniowy układ AMD C-50 zintegrowany został z grafiką Radeon HD 6250, która bez problemu radzi sobie z materiałami w jakości HD. Jeżeli dorzucimy do tego standardowe 2 GB pamięci RAM i dysk twardy o pojemności 500 GB otrzymamy netbooka w pełni „multimedialnego”. Oto właśnie cały Aspire One 722!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
A ja mam takiego z c-60 i 4GB ramu. Nic mi się nie ugina w klawiaturze,
pisze się świetnie i szybko, co teraz czynię. Ramka monitora się nie odkształca, zawiasy małe ale solidne -trzymają ekran w każdej pozycji, touchpad jeden z lepszych - genialnie reaguje na dotyk , super dokładny.
Amen.
IMHO 10 a 11.6 cali to jest kolosalna roznica - bezkompromisowo!
nie dosc ze drozszy niz aspire 722 to: mniej ramu, mniejszy dysk, mniejsza rozdzielczosc, nawet nie ma co porownywac, co prawda bateria i wytrzymalsza, ale to juz zalezne od tego co kto czego szuka
Jak zwykle śmiem nie zgodzić się w kilku kwestiach.
1. Jak można nie ganić producenta za słabą jakość głośników, jeśli np. Toshiba jest w stanie w 10" wsadzić membrany harman/kardon, które grają lepiej niż systemy audio w wielu notebookach?
2. Wg pomiarów Voltcraftem SL-320 z odległości 15 cm hałas w idle'u to ok. 31 dB, pod obciążeniem ok. 35 dB. Wynika to z faktu, iż sam dysk 5400 RPM generuje około 30 dB. Bezszelestnie to mogłoby być z dyskiem SSD.
3. Żywotność baterii w porównaniu do konkurencji nie jest taka rewelacyjna. Bodajże Toshiba NB550D, co prawda z 10" ekranem (czyli różnica w sumie nieduża), ale wytrzymuje 14 godzin w teście czytelnika, 9 godzin surfowania via WiFi czy 6 godzin oglądania filmów. To dopiero robi wrażenie!
polecam! wydajnosc, bateria i wykonanie. Age of empires online smigaja bez zarzutu. jak na SUB-netbooka to chyba najlepszy wybor w tej cenie!!