Lenovo IdeaPad Y570 to jeden z tych laptopów, których w ofercie chińskiego producenta nie brakuje – maszyna solidnie skrojona, przyzwoicie wyposażona i umiarkowanie niedroga. Czy to wystarczy, by sprzęt mógł z powodzeniem aspirować do miana komputera multimedialnego?
Spis treści
Ogólne
|
Data premiery | 01.2011 |
Seria | IdeaPad | |
Budowa
|
Wymiary | 35 x 385 x 255 mm |
Waga | 2,75 kg | |
Materiał | Plastik + aluminium | |
Kolor | Czarny | |
Kluczowe podzespoły
|
Procesor | Intel Core i5-2410M 2,30 GHz |
Sandy Bridge, TDP 35W, 3 MB cache | ||
GPU | Zintegrowana Intel HD Graphics 3000 | Dedykowana nVidia GeForce GT 555M 1 GB DDR5 RAM |
RAM | 4 GB | |
DDR3 (1333 MHz) | ||
Płyta główna | Lenovo (chipset Intel HM65) | |
Ekran
|
Rozmiar | 15,6″ |
Rozdzielczość | 1.366 x 768 pikseli | |
Model | AU Optronics AUO b156XW02 V2 | |
Powłoka | Błyszcząca (Glare) | |
Pozostałe
|
Dysk twardy | WDC WD7500BPVT-24HXZT1 | 750 GB, 5400 RPM, 8 MB cache |
Napęd DVD | Matshita UJ8B1AS DVD+R DL | |
Interfejsy sieciowe | Broadcom NetLink BCM57781 Gigabit Ethernet (10/100/1000MBit) | Intel Centrino Wireless-N 1000 ABGN | Intel Wireless Display | Bluetooth 2.1 |
Karta dźwiękowa | zgodna z Intel High Definition Audio | Głośniki JBL 2.0 |
Złącza | 1 x wejście mikrofonu | 1 x wyjście słuchawek | 1 x port VGA/D-sub | 3 x USB 2.0 | 1 x eSATA | 1 x RJ45 LAN | 1 x HDMI | 1 blokada Kensingtona | Czytnik kart SD / MMC / MS / MS Pro / xD |
Kamera | 1,3 Mpix | |
System operacyjny | Windows 7 Home Premium 64-bit | |
Bateria
|
Typ/pojemność | akumulator litowo-jonowy, wymienny, 6-komorowy |
Pojemność | 5.400 mAh 62 Wh |
Lenovo konsekwentnie modyfikuje wygląd swoich maszyn, nadając młodzieżowego wigoru linii IdeaPad. Tak też jest w wypadku Y570. Klasyczna bryła laptopa wzbogaciła się o 3 nietypowe elementy. Pierwszym jest pomarańczowa obwódka okalająca krawędź pokrywy. Prosty i wydawałoby się nieznaczący ozdobnik, a jednak sprawia, że komputer przyciąga wzrok. Drugim ciekawym rozwiązaniem jest aluminiowa pokrywa, na której zewnętrznej części znajdziemy specyficzny wzorek złożony z małych kropek. Poza czysto estetyczną płaszczyzną, pełni on również rolę praktyczną – obudowa maszyny nie jest aż tak bardzo podatna na zabrudzenia i odciski palców. Niestety sama konstrukcja pokrywy nie zaskakuje sztywnością – łatwo ustępuje pod naciskiem dłoni, co raczej nie powinno w maszynie tej klasy mieć miejsca.
Trzecim z elementów jest aluminiowy pulpit roboczy, znany również z innych maszyn chińskiego producenta – choćby niedawno przez nas testowanego G770. W wypadku tego modelu projektanci Lenovo zdecydowali się jednak na bardzo ryzykowny krok i wykorzystali metal o lekko fioletowym zabarwieniu. W efekcie, przy normalnym oświetleniu maszyna nabiera różowego odcienia, co wielu mobiManiaKom do gustu raczej nie przypadnie. Dużo dobrego można za to napisać o samym wykonaniu pulpitu – jest on solidnie skonstruowany i świetnie wykończony, dlatego też nie dziwi, że na laptopie wygodnie się pracuje.
Charakterystycznym dla Lenovo rozwiązaniem jest również system zawiasów – przy otwieraniu, pokrywa zasłania tylną listwę laptopa, stąd też nie znajdziemy tam żadnych portów. Zwolenników takiego pomysłu jest pewnie tylu, ilu przeciwników – sami więc musicie zdecydować, do której grupy się zaliczacie. Zawiasy pozwalają na odchylenie pokrywy o 135 stopni – to przeciętna wartość, jak na komputer mobilny.
Na koniec jedno zdanie o ramce otaczającej wyświetlacz. Projektanci zdecydowali się na wykorzystanie połyskliwego plastiku w kolorze czarnym, co w kombinacji z błyszczącą matrycą nie wypada najlepiej. Przy stonowanym oświetleniu i dużej jasności ekranu pracuje się w miarę dobrze, wystarczy jednak wyjść na zewnątrz lub przestawić komputer w tryb energooszczędny i ekran zamienia się w jedno wielkie lusterko – jak łatwo zgadnąć, nie jest to specjalnie fortunny zabieg.
Komputer posiada wymienny, 6-komorowy akumulator litowo-jonowy o pojemności 5.400 mAh. W czasie testów uzyskaliśmy następujące wyniki:
Wyniki Y570 nie zachwycają, ale też nie mogą być powodem do specjalnych narzekań. Sprzęt prezentuje poziom średni, nie odbiegając dalece od innych maszyn tego typu. Ciekawostką może być za to fakt, iż wydajność akumulatora w testowanym laptopie nie była dużo wyższa, niż w wypadku modelu G770 – tyle że tamten komputer był wyposażony w 17-calowy wyświetlacz, nie korzystał z zalet technologii Optimus, a do tego kosztował o kilkaset złotych mniej…
Kończąc rozważania na temat mobilności Y570 wspomnieć można jeszcze o dwóch istotnych kwestiach. Po pierwsze komputer nie posiada modemu 3G, po drugie – waży nieco ponad 2,7 kg. Zarówno waga jak i brak modemu wpisują się w rynkowe standardy.
Projektanci Y570 postawili na klasyczne rozmieszczenie kanałów wentylacyjnych – kratki w dolnej części obudowy i solidny radiator na bocznej listwie. W wielu wypadkach rozwiązanie takie sprawdza się kiepsko. Jak jest tutaj? Nieźle. Przy braku obciążenia, komputer generuje niewielkie ilości ciepła – pulpit roboczy pozostaje chłodny cały czas, podobnie jak i spód laptopa. W momencie gdy włączymy zasobożerne aplikacje lub gry, obudowa szybko się nagrzewa (ze szczególnym wskazaniem na spód urządzenia oraz na klawiaturę), nie przekraczając jednak granicy, powyżej której niemożliwa jest komfortowa praca.
Jeśli chodzi o głośność, to sprzęt wypada na tym polu bardzo przeciętnie. Przy pracy z dokumentami lub przeglądarką będzie raczej niesłyszalny, natomiast przy uaktywnieniu dedykowanej grafiki i wejściu na wyższy poziom obciążenia procesora – z pewnością Y570 usłyszymy.
Ekran o przekątnej 15,6″ (format 16:9) i rozdzielczości 1.366 x 768 pikseli nie wybija się niczym ponad przeciętność, co niestety w sprzęcie tej klasy może być już poczytane za wadę. Model AUO B156XW02 V2 cechuje się średnią luminacją, niezbyt imponującymi kątami widzenia (o ile w poziomie można ocenić je na szkolną czwórką, to już w pionie jest dużo gorzej) i przeciętnym odwzorowaniem barw.
Jeśli dołożyć do tego powłokę typu glare, która potrafi skutecznie zamienić ekran w lustro, otrzymamy pełen obraz tego, co dostaniemy kupując Y570. Czy to znaczy że wyświetlacz laptopa jest kiepski? Nie, ale przy maszynie wartej blisko 3.300 PLN spodziewać można się było jednak czegoś więcej – otrzymaliśmy natomiast produkt bardzo przeciętny.
Lenovo słynie z produkcji laptopów ze świetnymi klawiaturami. Jak jest w wypadku Y570? Znakomicie. Komputer wyposażony został w model typu wyspowego – przestrzeń pomiędzy klawiszami wypełnia matowa kratka, a same płytki zostały zaokrąglone i wyprofilowane. Chińscy projektanci postawili na pełnowymiarową klawiaturę z blokiem numerycznym i strzałkami – z racji wymiarów komputera, te trzy zasadnicze sekcje dopchnięto do siebie, ale w praktyce nie jest to specjalnie kłopotliwe. Klawisze mają przyjemnie sprężysty skok, dzięki czemu pisanie na Y570 to czysta przyjemność.
Podobnie jak w G770, powierzchnia gładzika jest chropowata, co dla jednych będzie przeszkodą, dla innych – ogromną zaletą Y570. Tak czy inaczej, nie można narzekać na jakość tego elementu wyposażenia – zarówno precyzja, jak i rozdzielczość układu są zadowalające i pozwalają na komfortową pracę z maszyną. Przyciski ukryte pod pojedynczą belką w dolnej części cechują się niewielkim i miękkim skokiem, nie generując przy tym irytującego hałasu.
Komputer wyposażony został w pojemny dysk WDC WD7500BPVT-24HXZT1 (750 GB, 5.400 RPM, 8 MB cache), który jak na swoje parametry sprawuje się bardzo dobrze.
Do naszej dyspozycji Lenovo oddało raczej klasyczny zestaw portów – znajdziemy tutaj VGA, HDMI, eSATA oraz 3 gniazda USB – niestety wszystkie w standardzie 2.0, co w obecnej dobie jest małym nieporozumieniem, szczególnie że mamy do czynienia ze sprzętem z wyższej półki cenowej.
Lenovo IdeaPad Y570 wyposażony został w duet modułów Broadcom (NetLink BCM57781 Gigabit Ethernet) i Intel (Centrino Wireless-N 1000 ABGN) wraz ze wsparciem dla innowacyjnej technologii Wireless Display, dzięki której laptopa łatwo można bezprzewodowo podłączyć do kompatybilnego telewizora lub innego urządzenia. Całość uzupełnia Bluetooth w standardzie 2.1.
Zacznijmy od słabszej strony Y570, czyli 1,3-megapikselowej kamerki internetowej. Pomimo diodki doświetlającej, jakość obrazu pozostawia wiele do życzenia, co jest nieprzyjemnym zaskoczeniem. Tę wadę rekompensują jednak w zupełności świetnie zbierający mikrofon oraz rewelacyjny system głośników marki JBL. Choć mamy tu do czynienia tylko z dwoma głośnikami, na brak niskich tonów narzekać nie można – całość sprawuje się na tyle dobrze, że spokojnie możemy na Y570 nie tylko obejrzeć film, ale i posłuchać muzyki bez konieczności podłączania zewnętrznych urządzeń.
Listę dostępnego wyposażenia zamyka napęd DVD Matshita UJ8B1AS DVD+R DL oraz standardowy czytnik kart SD/ MS/ MS Pro/ xD/ MMC. W kwestii oprogramowania Lenovo zaproponowało 64-bitową wersję systemu Windows 7 oraz zestaw własnych aplikacji – niektóre z nich bywają nawet przydatne.
Testowany przez nas egzemplarz bazował na procesorze Intel Core i5-2410M 2,30 GHz (platforma Sandy Bridge) i dwóch kartach graficznych – energooszczędnej Intel HD Graphics 3000 oraz przeznaczonej do bardziej wymagających zadań, dedykowanej nVidia GeForce GT 555M, wyposażonej w 1 GB DDR5 RAM. Ten duet w pełni korzysta z zalet technologii Optimus, dzięki której przełączanie pomiędzy układami graficznymi następuje automatycznie (z opcją ręcznego wymuszenia z pomocą przycisku na obudowie). Całość uzupełniała w naszym wypadku pojedyncza kość pamięci DDR3 (1333 MHz) o pojemności 4 GB. Jak taka kombinacja sprawdza się w praktyce? Całkiem nieźle.
System Windows 7 ocenił wydajność maszyny na 4,7 pkt, a najsłabszym elementem okazała się być karta graficzna. Opcja Turbo Boost działa poprawnie, pozwalając na tymczasowe zwiększenie możliwości procesora – przy obciążeniu obu rdzeni szybkość procesora prędko stabilizowała się w okolicach 2,6 GHz, w pojedynczych wypadkach sięgając do 2,8-2,9 GHz.
W czasie testów sprawdziliśmy wydajność laptopa w takich benchmarkach, jak 3DMark 11, 3DMark Vantage, CineBench 11.5, CrystalDiskMark, NovaBench, PCMark 7 i PCMark Vantage – wyniki znajdziecie w sekcji poświęconej benchmarkom (link).
Kupując laptopa klasy IdeaPad Y570, z pewnością chcielibyśmy móc pograć w najnowsze gry. Jak z tymi ostatnimi radzi sobie maszyna chińskiego producenta? Niestety zastosowany układ graficzny to najsłabszy model w dość rozbudowanej serii GeForce GT 555M. Pomimo tego jednak, znaczna część najnowszych tytułów jest w pełni grywalna na średnich ustawieniach, a niektóre (jak na przykład testowany przez nas DeusEx: Human Revolution) nawet na wysokich. Syntetyczny benchmark Cinebench 11.5 ocenił wydajność procesora na 2,60 pkt a GPU – na 28,18 fps.
Więcej informacji znajdziecie w sekcji poświęconej testom wydajności w grach (link).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Pytanie do posiadaczy tego laptopa. Czy wam też po 20min gry na tym laptopie temperatura cpu osiąga ponad 95*, taktowanie spada do 800MHz aż temperatura nie spadnie? Mam taki problem i nie wiem czy to się nadaje na gwarancję czy ten laptop tak ma... Zaznaczam, że w środku nie ma ani grama kurzu.
Nie wiem jak wam system ocenił grafike na 4.7 ale u mnie pokazuję w tym samym lapku tyle, że i7 i 8gb ramu 6.2 więc skok po zainstalowaniu najnowszych sterów jest znaczący, jedyna gra która nie szła mi na max detalach był batman, reszta bez najmniejszego zaciecia szła na max lub ultra :)
Masz wersję z GPU GeForce GT 555M?
Mojego ideapad Y570 kupiłam w München ale troche inaczej jest wyposarzony mianowicie ma dwa porty USB3 po prawej stronie ,jeden port USB 2 z lewej strony do tego napäd optyczny Bluray reszta chyba bez zmian . Jak widac jest troche röznic i oczywiscie cena ja pöaciöam 580 Eu czyli troche taniej .
w usa - laptopy tansze o 40 procent niz w polsce przy ich zarobkach 5 razy lepszych to jest chore - zaluje ze urodzilem sie w tej polsce parchu tym