Miniony rok można by podsumować słowami „dzień bez pozwu dniem straconym”. Najwyraźniej do końca sądowej epopei ciągle daleko, bo 2012 rozpoczyna się w tych samych klimatach. Dobra wiadomość jest jednak taka, że tym razem wyjątkowo nie chodzi o naruszenie patentu. Quanta Computer pozwało AMD za dostarczenie wadliwych procesorów.
Choć nazwa Quanta Computer przeciętnemu człowiekowi mówi pewnie niewiele, to ta azjatycka korporacja ma niebagatelny wpływ na rynek elektroniki użytkowej. Dzięki swoim tajwańskim i chińskim fabrykom jest największym na świecie producentem komputerów przenośnych. Za skórę dalekowschodniemu molochowi zaszło amerykańskie AMD, znane ze swoich procesorów. Tajwański koncern złożył do sądu w San Jose (Kalifornia) pozew, według którego firma z Sunnyvale dostarczała do fabryki wadliwe procesory. Urządzenia miały nie spełniać standardów w kwestii wytwarzanego ciepła i nie nadawały się do niektórych zadań. Uszkodzone jednostki trafiły do notebooków firmy NEC, przez co Quanta poniosła spore koszty. Azjatycka firma oczekuje teraz sporego odszkodowania.
AMD szybko odniosło się do oskarżeń. Michael Silverman nazwał pozew bezpodstawnym i zapewnił, że procesory, o których mowa, trafił również do innych producentów laptopów i nikt nie miał z nim takich problemów jak Quanta Computer. Ponadto, ponoć ten sam model azjatycka firma wykorzystał również w komputerach nie przeznaczonych dla NEC i obywało się bez kłopotów.
Źródło: Bloomberg
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.