Firma Origin zaprezentowała nowego laptopa dla osób nie lubiących kompromisów – Origin EON17-X. Zapaleni fani Battlefielda i Call of Duty zyskali kolejne narzędzie do bezproblemowej gry. Notebook jest wielki, posiada 17,3″ wyświetlacz o rozdzielczości Full HD. Oparto go na platformie Intel X79.
Origin napędzany jest przez potężny procesor Intel Core i7-3960X Extreme CPU, a za wrażenia graficzne odpowiada mocno podkręcona karta graficzna GeForce GTX 580M do 2 GB. Sprzęt można dowolnie konfigurować: bez problemu pomieści do 4 dysków twardych i aż 32 GB pamięci RAM.
Origin EON17 – X ma podświetlaną dwu-strefowo klawiaturę – już na samych zdjęciach robi wrażenie i niestety poza klawiaturą i podzespołami nic więcej podobać się nie może… Laptop jest ogromny, gruby, wykonano go tak jak byśmy byli w latach 90 ubiegłego wieku. Nie wiem czy komukolwiek spodoba się taki design. Choć trzeba przyznać, że taki wygląd ma swoje zalety – w przeciwieństwie do innych laptopów gamingowych, Originem nie zainteresuje się żaden złodziej – przechodząc obok pomyśli, że okradany mógłby kupic sobie nowy notebook i z litości zostawiłby go w spokoju…
Osobiście nie wydałbym złamanego grosza na tego kolosa, ale może komuś z was się spodobał? Jeśli jesteście skłonni zakupić taki sprzęt, musicie przygotować się na dźwiganie prawie 6 kg klocka i cenę… 2 818 $. Mocarny sprzęt, ale czy przy tej cenie, nie lepiej zdecydować się na któryś z modeli Alienware?
Źródło: engadget.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sam mam Alienware 15cali jest podłonczny pod 23 monitor i jest spoko… jka potrzeba to zabiera sie w plecak i NIE targa nie całej skrzynki 🙂
@3DK dzięki, nie zauważyłem że to były funty 🙂 tak to jest jak śpi się po 5h dziennie 😉 A co do karty to zależy od konfiguracji – jako podstawę można wziąć Origina z 1 kartą.
@Jan Kowalski
Pisząc „złodziej” miałem na myśli zwykłego menta, który włamuje się do domu i łapie za wszystko co ma dużą wartość, a powyższy Origin na takiego nie wygląda 😉 (oczywiście gdy jest wyłączony i najlepiej zamknięty).
Nie podobają Ci się laptopy Alienware? Jak dla mnie mają naprawdę ciekawy design. Cała reszta gamingowych notebooków takich firm jak HP, Acer, Asus mają bardziej nowoczesny wygląd.
Po pierwsze: EON 17-X ma 2 podkręcone GF 580M w SLI.
Po drugie: waży 12 FUNTÓW, czyli 5,44 kg, a nie 12 kg!!!
Coraz bardziej na odwal piszecie, nawet przetłumaczyć się rzetelnie nie chce i wprowadzacie czytelników w błąd;/
:-0 o cholercia…. kawał laptopa
Nie lepiej drogi autorze. Po pierwsze złodzieje są ludźmi znakomicie obeznanymi w sprzęcie, w którym się akurat specjalizują. Stąd też powszechne przekonanie, że złodziej czegoś nie ruszy bo sprzęt „nie wygląda” jest błędne. Ruszy dokładnie to, na co znajdzie zbyt. Zatem jedyny plus brzydkiej obudowy jest taki, że być może nie będzie to towar „chodliwy” bo nie będzie na niego chętnych. Po drugie, waży toto 12 kilogramów? Czy jest zatem sens w ogóle rozważać opcję, że ktoś to będzie z domu wynosił. Moim zdaniem nie ma najmniejszego. Po trzecie Alienware i generalnie laptopy gameingowe są brzydkie, kanciaste i ciężkie. Mówi się nawet o gameingowym designie. To nie jest sprzęt ładny i zgrabny. Takie brzydkie kobyły mają jednak swoich wielbicieli i myślę, że dla nich, im toporniejszy sprzęt tym ładniejszy. A po czwarte, szanowny autorze, o gustach się nie dyskutuje. 🙂