Popularne powiedzenie mówi, że chytry traci dwa razy. Apple już wkrótce może się o tym boleśnie przekonać. Najbardziej wartościowa firma na świecie pograła nie fair za amerykańskim blogerem. Teraz nie ma on zamiaru odpuścić koncernowi z Cupertino i wkrótce mogą posypać się pozwy. A poszło o wadliwego MacBooka…
Popularny bloger, podpisujący się jako Seattle Rex, kilka lat temu za 4 tysiące dolarów kupił notebooka z jabłkiem na obudowie. Miał pecha, bo kosztujący 4 tysiące dolarów MacBook okazał się wadliwy. Nie ten jeden, bo w modelu z kartą graficzną NVIDIA GeForce 8600M GT usterki były na tyle powszechne, że Apple zgodziło się naprawiać uszkodzone przez GPU komputery aż przez 4 lata od zakupu. Przynajmniej oficjalnie. Jak się okazało, w praktyce firma z Cupertino wcale nie była taka chętna do reperowania zepsutych Maków. Seattle Rex dowiedział się w serwisie, że skoro jego komputera nie da się uruchomić, nie można stwierdzić, czy usterka faktycznie jest winą karty graficznej. W związku z czym, Rex sam musi zapłacić za naprawy. W końcu miarka się przebrała i sprawa trafiła do sądu.
Bloger nie miał problemu z udowodnieniem, że racja jest po jego stronie. Apple musi zwrócić mu pieniądze za MacBooka Pro oraz pokryć koszty procesu. Na tym historia się jednak nie kończy, sprawa wadliwych laptopów może bowiem być znacznie poważniejsza. Po tym, jak Seattle Rex opublikował te informacje na swojej stronie, ponoć napisało do niego mnóstwo osób, potraktowanych przez wielki koncern dokładnie tak samo. W związku z tym bardzo możliwe, że Apple już wkrótce będzie musiało stanąć w obliczu znacznie poważniejszego problemu, niż zwrócenie komuś 4 tysięcy dolarów za wadliwego MacBooka. Firmę z Cupertino zapewne czeka pozew zbiorowy oraz kolejna sprawa, tym razem o oszustwo.
Źródło: Geek.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Ten tytuł jest błędny. Apple nie o oszukiwało klientów. Apple OSZUKUJE klientów!