Jeden z głównych rozgrywających na rynku podzespołów komputerowych – firma Intel – po raz kolejny zapewnia, że nie zamierza odpuścić segmentu urządzeń mobilnych i szykuje zdecydowany kontratak. Tym razem za śmiałą zapowiedzią stoi prezes koncernu – Paul Otellini. Kto jest wrogiem numer jeden dla Intela? Oczywiście ARM.
W jednym z ostatnich wystąpień Otellini’ego padły kolejne zapewnienia, że Intel zwiera szyki i z pomocą nowych technologii i ogromnych możliwości produkcyjno-badawczych, zakończy dominację procesorów ARM. Jednym z kluczowych narzędzi, które posłużą do realizacji tej polityki, ma być najwyraźniej jeszcze silniejsza więź z Apple. Obecnie Intel zapewnia dostawy podzespołów do komputerów stacjonarnych i laptopów giganta z Cupertino – ale łakomym kąskiem, dotychczas nieosiągalnym dla producenta z Santa Clara, jest kontrakt na procesory do tabletów i telefonów z logo nadgryzionego jabłka.
Aby zrealizować swój cel, Intel cały czas inwestuje w technologie związane z energooszczędnością i miniaturyzacją układów mobilnych. Już niebawem z taśm produkcyjnych zjadą pierwsze procesory wykonane w technologii 22 nm, a na następne dwa lata zaplanowano pokonanie kolejnej bariery – 14 nm. Czy to wystarczy, by odbić Apple z rąk przeciwnika? Jak sądzicie?
Źródło: Forbes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.