Niektórzy, w zgodzie z popularnym powiedzeniem, twierdzą że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Wcale jednak nie musi to dotyczyć komputerów. Poniżej znajdziecie pięć klasycznych „piętnastek”, na których obejrzycie film, popracujecie, zajrzycie do sieci i nawet w coś zagracie. I to za całkiem niewielkie pieniądze.
Pod uwagę wzięliśmy komputery z matrycą o 15-calowej przekątnej, z wbudowanym napędem optycznym i preinstalowanym Windowsem 7. Istotnym kryterium przy wyborze, poza parametrami, była także cena.
Specyfikacja: 15”, i3/i5 SB, Radeon HD 7650M, 4/6 GB RAM, HDMI, USB 3.0,
W laptopach z rodziny Vaio jako pierwszy w oczy rzuca się znakomity design. 15-calowy przedstawiciel serii E nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Laptop od Sony prezentuje się bardzo stylowo i elegancko, pod względem wizualnym w niczym nie ustępując MacBookowi czy Ultrabookom Della i HP. Ten sprzęt to jednak nie tylko ładna obudowa. W niej bowiem znajduje się, zależnie od wersji, procesor Intel Core i3 lub i5 z generacji Sandy Bridge (modele wyposażone w nowsze procesory, Ivy Bridge, jeszcze nie dotarły do Polski). Szczególnie ten drugi prezentuje się całkiem nieźle – to dwurdzeniowa maszyna działająca z prędkością 2.5 GHz. Dodatkowo wspiera ją karta graficzna AMD Radeon HD 7650M. Nie jest to demon szybkości, ale w większość gier na średnich detalach spokojnie da się pograć.
Poza tym, Vaio E 15 ma 4 lub 6 GB RAM-u i dysk twardy o pojemności przynajmniej 320 GB (dostępne są wersje z 500, 640 i 750). Na miejscu są wszystkie podstawowe złącza z HDMI i USB 3.0 na czele. Komunikację bezprzewodową zapewniają Wi-Fi i Bluetooth. Szkoda tylko, że nie ma Full HD, ale nie można mieć wszystkiego. W ogóle ekran nie jest najmocniejszą stroną tego komputera, za to nadrabiają świetne głośniki jak na standardy laptopów. No i w przeciwieństwie do wielu producentów, Sony dorzuca do komputera trochę niezłego oprogramowania do multimediów.
Naszym zdaniem, Vaio E 15 to najlepsza z wymienionych propozycji.
Specyfikacja: 15”,i5, nVidia GeForce GT 520MX, 4 GB RAM, HDMI
To już nie jest sprzęt tak ładny jak w przypadku Sony, ale w przeciwieństwie do japońskiej firmy, Samsung nigdy nie specjalizował się w specjalnie pięknych urządzeniach. Nie można jednak o 300E5A powiedzieć też żeby był brzydki. To po prostu klasyczna „piętnastka”, nie wyróżniająca się zanadto wyglądem ani na plus, ani na minus. Wydajnościowo natomiast prezentuje się już całkiem przyjemnie, choć nie aż tak dobrze jak model opisany nieco wyżej. Procesor Intel Core i5-2430M jest minimalnie wolniejszy od tego który posiada Vaio E 15, ale już karta graficzna – NVIDIA GeForce GT 520MX – mocno odstaje od Radeona wykorzystanego przez Sony. Choć lepsze takie GPU niż żadne. Do tego dochodzi 4 GB RAM-u i dysk 500 GB.
Jeśli chodzi o łączność, wszystko co podstawowe jest na swoim miejscu, ale brakuje nam trochę USB 3.0. Na pocieszenie możemy napisać, że wyświetlacz, choć nie najwyższej jakości, to jest matowy. Do tego sam laptop jest z tych lżejszych (2,3 kg), więc do pracy w podróży nada się idealnie. Więcej informacji na temat tego modelu możecie znaleźć w naszym maniaKalnym teście Samsung 300E5A.
Specyfikacja: 15”, AMD Fusion, Radeon 6620G, 4 GB RAM, HDMI
Lenovo pewnie zmierza w kierunku pozycji światowego lidera rynku komputerów osobistych pod względem sprzedaży. Powszechnie wiadomo jednak, że nie liczy się ilość, ale jakość produktów. Na całe szczęście, chińska firma dobrze radzi sobie i na jednym i na drugim polu. ThinkPad Edge E525 to jeden z dowodów. Komputer, który w niczym nie celuje, ale jest maszyną na tyle solidną i uniwersalną, że z pewnością można go polecić większości konsumentów bez dokładnie sprecyzowanych potrzeb. To jedyny model na tej liście z procesorem AMD. A8-3500M z serii Fusion ma co prawda częstotliwość tylko 1.5 GHz, ale dzięki czterem rdzeniom działa całkiem sprawnie. Ma też wbudowaną grafikę Radeon 6620G. I choć to najmocniejszy ze zintegrowanych układów graficznych AMD, lepszy niż Intel HD 3000, ciągle nie należy się spodziewać po nim cudów.
ThinkPad Edge E525 ma też 4 GB RAM-u i dysk twardy o całkiem sporej pojemności 750 GB. Komputerowi brakuje wejścia USB 3.0, ale wszystkie pozostałe istotne interfejsy komunikacyjne są na miejscu. Z wypisanych tutaj modeli maszyna Lenovo najmocniej skierowana jest do osób, które na laptopie chcą głównie pracować. Urządzenie działa cicho i nie nagrzewa się, a do tego na jednym ładowaniu może pracować nawet przeszło 6 godzin. Matryca jest matowa i oferuje obraz przeciętnej jakości.
Specyfikacja: 15”, i5, nVidia GeForce GT 540M, 4 GB RAM, HDMI
Thinkad Edge E525 był urządzeniem ukierunkowanym nieco bardziej na mobilnego użytkownika, potrzebującego laptopa raczej do pracy niż do zabawy. Z kolei IdeaPad Z570 to inna propozycja Lenovo, tym razem nastawiona raczej na multimedia i rozrywkę. Z procesorem Intel Core i5-2430M, takim jak u Samsunga z Serii 3, ten komputer zapewnia bardzo komfortowe i szybkie działanie nawet przy kilku programach uruchomionych jednocześnie. Swoje prawdziwe oblicze IdeaPad Z570 pokazuje jednak dopiero, gdy do pracy wraz z CPU zaprzęgniemy także kartę graficzną NVIDIA GeForce GT 540M – GPU średniej klasy z poprzedniej generacji. Większość gier, nawet jeśli co najwyżej na średnich ustawieniach, powinna ruszyć i być grywalna. Do tego dochodzą 4 gigabajty RAM-u i dysk twardy 750 GB, działający z prędkością 5 400 obrotów na minutę.
Choć bateria nie działa bardzo długo, to praca na IdeaPadzie Z570 jest bardzo komfortowa dzięki świetnej klawiaturze i wygodnemu touchpadowi. Wszystkie podstawowe wejścia są na miejscu, niestety zabrakło USB 3.0, co może doskwierać ManiaKom szybkiego przesyłania danych. Ten model w opisywanej konfiguracji można kupić za około 2 500 złotych. Tańsze wersje zaczynają się nawet od 2 200.
Specyfikacja: 15”, i5, AMD Radeon HD 6770M 2GB, 4 GB RAM, USB 3.0, FireWire
Mało jest laptopów, które budziłyby tak mieszane uczucia jak Pavilion dv6-6150. Wszystko za sprawą tego, że Hewlett-Packard zmarnowało szansę na zrobienie zdecydowanie najlepszej uniwersalnej „piętnastki” na rynku przez głupie niedoróbki i niedopatrzenia, w które aż ciężko uwierzyć. Przebicia prądu i błędy pojawiające się przy ładowaniu aplikacji potrafią być frustrujące. Wykonanie i spasowanie elementów obudowy również nie zachwyca. Ale jeśli jesteście gotowi zacisnąć zęby lub po prostu takie szczegóły nie robią na was wrażenia, to tego Paviliona możecie brać w ciemno.
Jeśli chodzi o wydajność, propozycja od HP plasuje się w ścisłej czołówce swojej kategorii cenowej. Dwurdzeniowy procesor Intel Core i5-2410M jest wspierany przez bardzo solidną kartę graficzną AMD Radeon HD 6770M. 4 gigabajty pamięci RAM może nie zachwycają, ale z takim CPU i układem graficznym dv6-6150 i tak pozwala na komfortową zabawę nawet przy nowszych grach. Sprzęt ten świetnie nadaje się również do multimediów. Obsługuje interfejs WiDi, ma tuner telewizyjny i, co na tej liście wyróżnia go najmocniej, napęd Blu-ray. Do tego, poza standardowym zestawem gniazd, posiada także dwa wejścia USB 3.0 i port FireWire. Pavilion jest jednak odrobinę droższy od innych komputerów na tej liście. Więcej informacji o tym modelu znajdziecie w naszej recenzji HP Pavilion dv6-6150.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
wg mnie zabraklo tutaj u310 od lenovo. Jesli chodzi o stosunek ceny do jakosci, to ten egzemplarz ma naprawde wysoki. Sam bym kupil gdybym obecnie nie mial innych waznych wydatkow
@arek: prosto i na temat. Tanie to znaczy tak między 2100 a 3100. Jasne! A teraz poważnie. Było o tym czy jak do wszystkiego do może do niczego się nie nadaje. Pomijam laptopy z Androidem za 300,- złotych ale jak się wie do czego się chce lapka to się znajdzie niedrogie a spełniające... nasze potrzby. ;) Arek nie szukaj markowego z wybujałymi parametrami a kupisz dobre i niedrogie urządzenie. pozdrawiam :)
ha. Laptopy miały być tanie. tanie to nie znaczy przeciętne do 2000tys. złotych, bo takie są najczęściej kupowane.