Dziś przyjrzymy się segmentowi laptopów typu desktop replacement. Posiada je w swoim portfolio wielu producentów. Oczywistym celem ich wypuszczania na rynek jest stworzenie bardziej mobilnej alternatywy dla komputerów stacjonarnych. Mają stać się domowym centrum multimedialnym. Z reguły posiadają ekran o przekątnej 17 cali (lub więcej) i charakteryzują się doskonałą wydajnością. Sprawdźmy kilka ciekawych urządzeń tego typu.
Samsung Series 5 NP550P7C-S02PL
Samsung Series 5 NP550P7C-S02PL / fot. producenta
Samsung NP550P7C-S02PL
od: 3.399 zł »Specyfikacja: 17.3”, i5, GeForce GT 650M, 6GB RAM, 1TB.
Laptop wyposażony został w wyświetlacz antyrefleksyjny o przekątnej 17.3-cala LED HD+ (1600×900 pikseli). Sercem komputera est procesor Intel Core i5 3210M o taktowaniu 2.6 GHz, a za przetwarzanie grafiki odpowiedzialna jest karta nVidia GeForce GT 650M. Ponadto Koreańczycy oferują nam 6GB pamięci RAM DDR3. Nasze dane przechowamy na pojemnym dysku twardym (1TB). Pozostałe wyposażenie? Standard – Bluetooth, WiFi, czytnik kart pamięci, czy chociażby kamerka do wideorozmów o rozdzielczości 1.3-megapiksela. Dźwięk – także najwyższej jakości.
Jakie konkluzje? Za naprawdę akceptowalne pieniądze (3400 złotych to nie jest kwota z kosmosu) możemy kupić naprawdę solidny sprzęt z – tak docenianą przez wielu – matową matrycą. Samsung NP550P7C-S02PL na pewno doskonale sprawdzi się w roli domowego centrum rozrywki.
ASUS N76VM
ASUS N76VM / fot. producenta
Specyfikacja: 17.3”, i7, GeForce GT 630M, 6/8GB RAM, 1TB.
Kolejny kolos w naszym zestawieniu. Posiada ekran o przekątnej 17.3-cala pracujący w rozdzielczości HD+. Nad jego płynną pracą czuwa procesor Intel Core i7 3610QM. GPU w tym przypadku to nVidia GeForce GT 630M. Użytkownikowi dedykowano 6GB pamięci RAM (z możliwością rozszerzenia o dwa dodatkowe gigabajty) oraz dysk twardy o pojemności 1TB. Poza tym, tak jak Samsung, ASUS N76VM oferuje nam Bluetooth, WiFi, czytnik kart pamięci i kamerkę do wideorozmów. Jeśli napiszę Bang & Olufsen, to wiadomo co z dźwiękiem, prawda?
Kolejny wart uwagi laptop – tym razem w nieco wyższej cenie. Jest o 500 złotych droższy od propozycji z Korei. Czy warto się nim zainteresować? Naszym zdaniem jak najbardziej.
Acer AS7750G
Acer AS7750G / fot. producenta
Acer AS7750G
od: 4.098 zł »Specyfikacja: 17.3”, i7, Radeon HD 6850M, 8GB RAM, 750GB.
Trzeci laptop w naszym zestawieniu. Przekątna ekranu i rozdzielczość – identyczna jak w przypadku poprzednich. Procesor? Tym razem Intel Core i7-2670M o taktowaniu 2.2GHz. Karta graficzna to AMD Radeon HD 6850M. Duet ten wspierany jest przez 8GB pamięci RAM DDR3. Dysk twardy oferuje nam 750GB pojemności. Na pokładzie Acera także znajdziemy standardowe dla notebooków wyposażenie – Bluetooth, WiFi, czytnik kart pamięci oraz kamerkę do wideorozmów o rozdzielczości 0.3-megapiksela.
Kwota, na jakiej wydanie musimy się przygotować, to prawie 4100 złotych. Trochę dużo, prawda? Miejmy nadzieję, że wkrótce producent nieco przeceni ten ciekawy sprzęt, co zdecydowanie podniosłoby jego atrakcyjność.
HP Pavilion G7-2105SW
HP Pavilion G7-2105SW / fot. producenta
HP Pavilion G7-2105SW
od: 1.229 zł »Specyfikacja: 17.3”, AMD A6-4400M APU, Radeon HD 7520G, 4/8GB RAM, 500GB.
W zestawieniu znalazł się ze względu na swoją atrakcyjną cenę. Ekran – jak w przypadku wszystkich prezentowanych urządzeń – o przekątnej 17.3-cala pracuje w rozdzielczości HD+. Hardware nie robi wrażenia takiego, jak konkurentów, ale w domowym zastosowaniu sprawdzi się bardzo dobrze. Urządzeniem zarządza procesor AMD A6-4400M APU, za grafikę odpowiedzialny jest natomiast układ Radeon HD 7520G. Użytkownikowi producent udostępnia 4GB pamięci RAM z możliwością rozszerzenia ich o drugie tyle. Dane możemy przechowywać na dysku HDD o pojemności 500GB. Bluetooth, WiFi, czytnik kart pamięci oraz kamerka do wideorozmów to oczywistość.
Teraz nieco o cenie. Laptopa tego na Ceneo znajdziecie już za 1229 złotych. To oznacza, że jest to idealna propozycja dla mniej wymagających użytkowników.
MSI GE700
MSI GE700NC / fot. producenta
Specyfikacja: 17.3”, i7, GeForce GT 650M, 16GB RAM, 750GB.
Czas na mocną propozycję od MSI. Laptop na pewno zadowoli graczy. Dlaczego? Ekran w jego przypadku to standardowe w tym segmencie 17.3-cala, jednakże pracujące w rozdzielczości Full HD. Na jego pokładzie znajdziemy procesor Intel Core i7-3610QM o taktowaniu 2.3GHz. Wspiera go karta graficzna nVidia GeForce GT 650M. Ilość pamięci RAM zaserwowanej użytkownikowi jest pokaźna – 16GB. Dane możemy przechowywać na dysku HDD o pojemności 750GB. Ponadto producent za cenę, o której na końcu, oferuje nam moduły Bluetooth i WiFi, porty USB i wyjście HDMI, a także czytnik kart pamięci oraz kamerkę do wideorozmów.
Ideał, prawda? Niestety drogi. Jego ceny dochodzą nawet do 4700 złotych. Oczywiście kupimy go i taniej – kwestia „wyhaczenia” dobrej okazji.
Dell Inspiron Q17R
Dell Inspiron Q17R / fot. producenta
Dell Inspiron Q17R
od: 2.077 zł »Specyfikacja: 17.3”, i7, GeForce GT 525M, 6GB RAM, 750GB.
Ostatni laptop w zestawieniu to propozycja od Dell. Inspiron Q17R posiada ekran o przekątnej 17.3-cala pracujący w rozdzielczości HD+. Za przetwarzanie danych odpowiada w nim procesor Intel Core i7-2670QM o taktowaniu 2.2GHz. Karta graficzna? Niezła – nVidia GeForce GT 525M 2GB. Ponadto do naszej dyspozycji oddany zostanie dysk HDD o pojemności 750GB oraz 6GB pamięci RAM. Warto wspomnieć, że notebook ten posiada wydzieloną klawiaturę numeryczną. Systemy takie jak Bluetooth i WiFi, a także czytnik kart pamięci oraz kamerka do wideorozmów to już nieodzowne wyposażenie każdego laptopa.
Cena? Bardzo atrakcyjna. Na Ceneo już od 2077 złotych. Stosunek ceny do jakości wydaje się być świetny.
Podsumowanie
Czy zakup laptopa z segmentu DTR w miejsce starego komputera stacjonarnego to dobre rozwiązanie? Ostatnimi czasy laptopy doganiają poczciwe „blaszaki” pod względem parametrów i możliwości. Ich wielki plus to mobilność. Owszem, wydają się być duże i nieporęczne, ale możemy na przykład zabrać je ze sobą w podróż albo na wakacje, czego nie zrobimy z tradycyjnym komputerem. W naszym zastawieniu staraliśmy się przedstawić urządzenia tańsze i droższe tak, aby każdy z Was mógł wybrać coś dla siebie. Jeśli macie jakieś inne propozycje, chętnie je poznamy – zapraszamy do komentowania pod tekstem.
Ceny w sklepach
Dell Inspiron Q17R
od: 2.077 zł »HP Pavilion G7-2105SW
od: 1.229 zł »Samsung NP550P7C-S02PL
od: 3.399 zł »Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Co kupić?, Laptopy 15,8 cali + Tagi: 17.3-calowy ekran, jaki desktop replacement, laptop zamiast stacjonarnego Podobne: 17.3-calowy ekran, laptop zamiast stacjonarnego, jaki desktop replacement Produkty: Acer AS7750G, ASUS N76VM, Dell Inspiron Q17R, HP Pavilion G7-2105SW, MSI GE700, Samsung NP550P7C-S02PL |
Popieram szubiela, obecnie imho jeśli chodzi o stosunek cena/wydajność najlepiej wypadają Lenovo z serii Y580, sam bardzo długo szukałem lapka zamiast stacjonarki i za niecałe 3 tysie w komputroniku dorwałem tego lenovo, na procku i5, 8GB RAM no i podstawa – mocna grafa GTX660M 2GB, za taką kasę to numer 1 pod desktop replacement i do gier.
Żaden notebook nie zastąpi wydajnego komputera stacjonarnego – energia cieplna wytwarzana przez silne karty graficzne i procesory ma czasem problem z rozproszeniem się w dużym pudle stacjonarnego „grata”, a co może zrobić z laptopem pokazał HP w serii dv6000 gdzie gorące powietrze potrafiło „wylutować” chipset. 17″ notebook zajmuje niewiele mniej miejsca niż komputer stacjonarny, a na pewno jest mniej mobilny niż laptop 13-15″ z zewnętrznym dużym monitorem.
17 to klasa pełna kompromisów – z jednej strony duże wymiary i ciężar, z drugiej elementy zabudowane wewnątrz z konieczności nie najwyższej wydajności.
pokaż mi HP lub DELL w takim zestawieniu i w takiej cenie jak podałeś w artykule – od razu wchodzę w to. piter
A ja się pytam gdzie jest Lenovo Y580
Powiedział co wiedział i…odleciał. Skoro takiś szpec to może rzuć kilka Twoich propozycji „na czasie” a nie strugaj jarząbka. Opisz, uzasadnij i wskaż gdzie można najkorzystniej kupić.
Pierwszy raz tu zajrzałem i ostatni. Jak przestaniecie nazywać DTR-ami multimedialne siedemnastki i nie będziecie polecać na podstawie widzimisię (bo te propozycje w większości są stare i słabe nawet jak na budżetowe, multimedialne 17-stki), to może kiedyś tu wrócę…