>

Fujitsu Siemens Esprimo Mobile v5505 – stary, niezawodny laptop

Często przedstawiamy Wam nowoczesne, potężne komputery. Dziś czas na garść wspomnień – wpis poświęcony niezniszczalnemu laptopowi, który nigdy mnie nie zawiódł – Fujitsu Siemens Esprimo Mobile v5505.

Był to mój pierwszy notebook. Pamiętam do dziś, jak zaraz po zdanych maturach pojechałem go kupić. Nie kierowałem się parametrami. Miał służyć do przeglądania zasobów sieci, słuchania muzyki, odpalenia Heroes III (nieśmiertelna gra). Wybrałem właśnie ten model. Dodatkowo dokupiłem do niego Windowsa XP, mimo że oferowano mi go z Vistą na pokładzie. Dlaczego? Po prostu jej nie ufałem. Do dziś nie ufam. Po premierze Windowsa 7 to właśnie on zagościł na pokładzie mojego leciwego notebooka. I co się okazało? Współpracując z procesorem Intel Core 2 Duo o taktowaniu 1.66GHz i 1GB pamięci RAM działał on dużo płynniej niż „wiśta” na dużo mocniejszym laptopie znajomego.

Za co najbardziej uwielbiam moją starą, dobrą mydelniczkę (z takiego plastiku notebook ten był wykonany)? Za matową matrycę i za to, że mimo upływu czasu i wielu wypadków działa do dziś. Z czasem zastąpił go sprzęt od HP. Pewnie niektórzy z Was także korzystali z tego urządzenia. Jak je wspominacie? Czy Was także nigdy nie zawiodło?

Marcin Błocian

Komentarze

  • Mój 3000 N200 po podłączeniu 2 monitora i zainstalowaniu linuksa jeszcze ciągnie na 2 giga ramu. Do wymiany tylko wenty... cały komputer :p Jak tylko zbuduję desktopa, będzie hybrydą serwera na chłodzeniu pasywnym (dokonałem na nim paru modyfikacji, m.in peltier na heatsinku i aluminiowa płytka zamiast wyciętego fragmentu obudowy nad CPU, dzięki czemu mogę łatwo doczepić duży radiator) i... laptopa na dłuższą podróż, na którą nie chcę zabierać tylko tabletu.

  • Mam go już chyba 3 lata, poprzedni właściciel miał też 3 lata :) Ogólnie, wszystko działa, oprócz zawiasów które musiałem wymienić(przy czym straciłem klawiaturę(wiertarką musiałem jedną śrubę zniszczyć, bo gwint poszedł)). Ale mam go ulepszony, tylko procesor fabryczny. Dysk 160GB 3GB RAM. Procesor wymienię na 2,cośGhz. Przez zawiasy niestety pekła w jednym miejscu klapa(ale nie przeszkadza).

    • Może T8100 a, robiłeś coś aby poprawić grafikę no bo przez to słabo mi wypada w średniej na win7

      • Wymieniłem na, t7300, podobno najlepszy do tego laptopa t7500. Grafiki, wątpię żeby się dało poprawić. Niestety oprócz zawiasów zaczął mi się sypać i kupiłem laptop z zepsutą płytą główna(która być może okaże się dobra). Teraz mam oryginalną klawiaturę i wszystko działa(muszę tylko wymienić na stary wentylator, bo ten coś mi warczy za głośno.

        • aktualnie mam w nim T7500, 4GB RAM i Windowsa XP ( modowanego +1 GB powyzej 3 ustawilem jako RAM dysk i w nim mam systemowy "temp") jak i 10 Technical Preview. Działają znakomicie. Niebawem bedzie z niego Hackintosh :)

  • Ostatnimi czasy wymieniłem wentylator (koszta - 50 zł). Teraz czekam na dostawę dodatkowych 2 GB pamięci RAM. Ku mojemu zaskoczeniu ten stosunkowo słaby notebook na dość przyzwoitych ustawieniach detali potrafi uciągnąć Battlefielda 2, Obliviona i Gothica 3. Mam nadzieję, że jeszcze długo posłuży jako "wół roboczy". ;)