Opisałem niedawno, w kilku zdaniach moją przygodę z Aspire One Acera. Niestety nie zakończyła się ona happy endem, jakby się pierwotnie mogło wydawać. Wrodzona chęć, do poprawiania nawet tego, co działa (względnie) dobrze, doprowadziła do małego kryzysu, który postanowiłem opisać. Ku przestrodze.
Windowsa XP na Acerze zainstalowałem w sposób “kombinowany”, to jest przy pomocy pendrive’a, przez co system odpalał się tylko wtedy, gdy flash był w porcie USB. Ponieważ wpadł mi w ręce zewnętrzny CD-ROM, zdecydowałem się na przeinstalowanie systemu. Niestety zakończyło się ono niepowodzeniem, gdyż instalator nie obsługiwał dysków SSD. Oczywiście nie poddałem się. Kolejno starałem się zainstalować najróżniejsze edycje Windowsa, z emerytowanym 98 włącznie (co oczywiście nie było mądre, ale dobrze obrazuje stopień mojej desperacji). Tym oto sposobem zamieniłem UMPC z wolno działającym dyskiem SSD, na UMPC nie działające w ogóle.
Ostatecznie postanowiłem użyć Linuxa. Tu jednak natrafiłem na dokładnie taki sam problem. Z pomocą przyszły fora internetowe, dzięki którym znalazłem specjalną edycję Ubuntu dla Aspire One. Wrzuciłem ją na dysk… I muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie ona zaskoczyła. Notebook działa wybornie. Niestety wystąpił poważny problem ze sterownikami do modemu (praktycznie żaden provider nie zapewnia oprogramowania pod linuxa). Po raz kolejny zapytałem profesora Google I natrafiłem na program rodzimej produkcji, który ma pomóc w rozwiązaniu problemu. Ponieważ jednak jestem na skraju załamania psychicznego, dalsze próby uzdrowienia netbooka podejmę jutro.
Z pewnością zadajesz sobie pytanie, dlaczego opisuję to wszystko. Otóż Drogi Czytelniku, jeśli zdecydujesz się na zakup UMPC, warto byś pamiętał, że są one bardziej kapryśne niż klasyczne notebooki I wymagają znacznie więcej poświęcenia. Mniej zdeterminowanych, a potrzebujących aplikacji działających pod Windowsem, zachęcam do zakupu komputera z zainstalowanym XP. Oszczędzicie sobie sporo nerwów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
i dodam ze to xp profesional do tego nawet radzi sobie z antyvirem kaspersky, officem y tym co jest potrzebne przecietnemu uzytkownikowi laptopa
Niestety muszę się z Tobą zgodzić… Wind to dobra rzecz:)Aspire One ma zbyt wolny SSD, choć wersja z HDD i XP jest niczego sobie.
niektorzy to po prostu przepadaja za prblemami…
a dla tych ktorzy chca cos malego i z xp to polecam msi wind…
nie jest to demon predkosci po prostu normalnie chodzi i praktycznie nadaje sie do codziennego uzytku