Każdy szanujący się maniaK, jadąc na wakacje musi poważnie zastanowić się nad doborem laptopa, który będzie mu towarzyszył w podróży. Niezależnie od tego czy wybierasz się do Łeby z żoną i trójką dzieci, czy planujesz samotnie zdobywać alpejskie szczyty, niniejszy przegląd z pewnością pomoże dokonać wyboru.
Jeśli preferujesz aktywny odpoczynek i z zasady unikasz pięciogwiazdkowychhotel gdzieś nad Morzem Czarnym, twój wakacyjny komputer powinien być przede wszystkim lekki, poręczny i wytrzymały. Prawdziwy podróżnik potrzebuje urządzenia do komunikowania się ze światem i prowadzenia bloga ze swoich wędrówek, a nie kombajnu do grania, dlatego netbook może okazać się idealnym rozwiązaniem.
Za trochę ponad 1500 zł można kupić Samsunga NC10. Netbook jest już od dawna dostępny na rynku, ale wciąż cieszy się dużą popularnością. Nikogo nie powinno to dziwić. Jest całkiem wydajny, bogato wyposażony i niedrogi. Dzięki zintegrowanemu modemowi 3G jedynym czynnikiem ograniczającym kontakt ze światem jest zasięg operatora z którego usług korzystamy. NC10 ma jeszcze jedną zaletę, zainstalowano w nim bardzo wydajny akumlator. Wadą Samsunga jest przeciętna jakość wykonania. Podróżnicy z zamiłowaniem do sportów ekstremalnych powinni zastanowić się nad bardziej wytrzymałym urządzeniem.
Mniej więcej w tej samej cenie jest HP Mini 2140, który, dzięki aluminiowej obudowie, jest zdecydowanie mniej podatny na uszkodzenia. Mimo niewielkich rozmiarów Mini ma dużą i wygodną klawiaturę. Sporą wadą jest jednak instalowana w standardzie 3-komorowa bateria, która pozwala na nieco ponad dwie godziny pracy. W wersji podstawowej nie ma także zintegrowanego modemu 3G.
Zamożnych podróżników zachęcam do zainteresowania się ofertą Panasonica. Toughbook to linia laptopów dla prawdziwych twardzieli. Należy do niej 10,4-calowy CF-19, któremu nie straszne zalania, upadki, kurz i ekstremalne temperatury. Laptop ma tylko jedną wadę – kosztuje tyle co używany Mercedes.
Idealnym rozwiązaniem dla najbardziej mobilnych jest, od niedawna obecny na polskim rynku, UMID M1. Netbook ma 4,8-calową matrycę, więc bez problemu można go schować do kieszeni. Mimo niewielkich rozmiarów, M1 jest całkiem wydajny. Ma zainstalowany procesor Atom z 1,3GHz zegarem, 512MB pamięci RAM i 16GB dysk SSD.
Na wakacje można zaplanować zdobycie czterech ośmiotysięczników, ale można też wybrać się na wczasy z rodziną. Niezastąpiony może się okazać porządny laptop multimedialny, który zapewni rozrywkę w pochmurne dni tobie i twoim dzieciakom i pozwoli komunikować się ze światem.
Na pierwszy ogień idzie Lenovo IdeaPad Y530, który jest stosunkowo niedrogi, ma świetną i wytrzymałą obudowę i przyzwoitą konfigurację (także w wersji podstawowej). Notebook ma wysokiej klasy głośniki z subwooferem, porządną matrycę i baterię pozwalającą na średnio 3 godziny pracy, jednak w podróży duża waga i rozmiary Y530 mogą kłopotliwe. Lenovo IdeaPad Y530 znaleziono w Ceneo od 2.299 zł - na razie ma go tylko 1 sklep.
Estetom polecam ślicznego Sony Vaio VGN. Obudowa laptopa została wykonana z magnezu, dzięki czemu laptop wyjdzie cało ze spotkania z psotliwymi dzieciakami, a napęd Blu-Ray zapewni rozrywkę w pochmurne dni nad naszym pięknym, ciepłym Morzem Bałtyckim. Vaio VGN, podobnie jak IdeaPada Y530 polecam zmotoryzowanym, gdyż podróżowanie publicznymi środkami transportu z laptopem o 16,4-calowym ekranie może okazać się sporym wyzwaniem.
Zdecydowanie bardziej poręczny jest Dell XPS M1330, który, choć obecny na rynku od dłuższego czasu, wciąż kusi ciekawą stylistyką i wysoką jakością wykonania. Komputer, mimo niewielkich rozmiarów i niedużej wagi, z pewnością poradzi sobie z multimediami i starszymi grami (w wersji z GeForcem 9400M). Najważniejsze jednak, że przy odrobinie szczęścia na Allegro można go kupić za ok. 2500 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
romuald był wybiórczy bądź niedbały; np. już w 2. zdaniu brakuje 2 przecinków, czego nie zauważył, niestety. O licznych literówkach nie wspominając.
Odnosząc się do meritum (żeby nie zostać uznanym za trolla).
Cytuję: `Prawdziwy podróżnik potrzebuje urządzenia '. Prawdziwy podróżnik NIE potrzebuje. Wojciech Cejrowski, Edward Michael Grylls aka Bear, ...
rany co to za gramatyka polskawa.. "Ma zainstalowanego Atoma". Nie dopełniacz (kogo, czego) a biernik (kogo, co ma zainstalowane) = ma zainstalowany Atom.
Poprawione. Dzięki!