Szukacie nietypowej myszki? Dobrze trafiliście. Poniżej znajdziecie cztery maniaKalne propozycje – polecane przez nas gryzonie nie cechują się może wyjątkowo wyśrubowanymi parametrami, a do tego kosztują więcej, niż ich regularni kuzyni, ale oferują w zamian bardzo ciekawe, oryginalne wzornictwo i nietypowe rozwiązania konstrukcyjne.
Okej, w wypadku tej myszki stwierdzenie „nie cechują się może wyjątkowo wyśrubowanymi parametrami” nie ma racji bytu. Zaprojektowany przez specjalistów z BMW Group Designworks USA (przy współpracy z firmą Thermaltake) model to sprzęt z najwyższej półki. Kształt urządzenia jest futurystyczny, a sama konstrukcja oparta została o materiały używane przy budowie maszyn lotniczych. O takich „ficzerach”, jak czułość rzędu 8200 DPI, 11 programowalnych przycisków czy podświetlenie nie ma nawet po co wspominać – jak mysz przypadła wam do gustu, wydacie ponad 400 zł na ten gadżet nawet nie patrząc na specyfikację techniczną.
To jeden z tych gryzoni, które mają równie wielu fanów, co i zaciętych przeciwników. Ci ostatni punktują kiepsko wykonaną obudowę i niezbyt imponujące osiągi. Cóż, być może tak jest i w rzeczywistości. Nam jednak do gustu przypadło wyjątkowe wzornictwo – kojarzy się nam z popularnym dawno, dawno temu anime „Tōshō Daimosu”, czyli bardziej swojsko – „Generał Daimos”.
Myszka, którą niedawno opisał dla Was Maciek na luxManiaKu, to coś dla fanów komputerów i ekskluzywnych samochodów. Wierna replika Astona Martina w skali 1:65, spełniająca funkcję myszki, to gadżet idealny na prezent. Sprzęt jest bezprzewodowy, więc kabel nie będzie ograniczał waszych wojaży po biurku. A jak zamiast starego, dobrego Aston Martina wolicie inne auto, też nie ma problemu – wybór marek jest dość szeroki. Niestety pośród nich nie znaleźliśmy naszej ulubionej Honda Accord, ale cóż – nie można mieć wszystkiego.
Producent twierdzi, że korzystanie z Evergreen DN-45545 pozwala nie przemęczać nadgarstka w taki sposób, jak ma to miejsce podczas użytkowania tradycyjnej myszki. Wierzymy na słowo. Ale i tak nie jest to dla nas specjalnie istotne – zachwyciło nas kosmiczne, lekko kiczowate wzornictwo tego gryzonia. Na tyle, że przymknęliśmy nawet oko na niezbyt imponujące parametry techniczne.
A jakie są Wasze typy?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Ten catz to nawet fajną cenę ma :)