Pośród producentów tanich, miniaturowych kompuerków wciąż jakby kogoś brakowało. Tak, macie rację, wciąż nie było Toshiby. Wszak pogłoski o 5,6-calowym handheldzie nie są tym, na co wszyscy czekamy. Potrzebny był dobry, tani, mały kompuererk. No i będzie: Toshiba Satellite NB105.
Netbook japońskiej firmy uzyska matrycę 8,9” (czyli wciąż najobszerniejszą matrycą wśród netbooków dysponuje Wind). Co nie zaskakuje – zastosowany procesor to Intel Atom 1,6GHz (ten Intelowski, netbookowy monopol zaczyna mnie niepokoić…). 1GB RAM-u w standardzie oraz na początek HDD 120GB. Niewykluczone, że z czasem ukażą się również opcje z SSD. Łączność WiFi (oraz LAN Ethernet) jest oczywista, lecz brak Bluetooth w standardzie przemawia na niekorzyść Toshiby Satellite NB105. Ekran o rozdzielczości 1024×600 również nie zaskakuje.
Pierwsze wersje tej Toshiby mają działać w oparciu o Win XP Home i trafić najpierw do… Meksyku. Jak na razie jednak nie wiadomo w jakiej cenie, a to może okazać się kluczowe. Nie zapominajmy, że Acer One można nabyć za niecały 1000PLN.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.