Lenovo IdeaPad S12 jest jednym z najbardziej oczekiwanych netbooków ostatnich miesięcy (jeśli netbookiem można nazwać urządzenie z 12-calową matrycą). O komputerze zrobiło się głośno, gdy koncern zapowiedział, że jeden z wariantów S12 będzie wykorzystywał platformę Ion Nvidii. Niestety, nie zapowiada się, by wersja ta szybko trafiła do sprzedaży na terenie Polski…
Niniejsza recenzja bazuje na testach przeprowadzonych przez serwisy Laptop Mag i PC Mag.
Testerzy podkreślają, że S12 jest eleganckim i solidnie wykonanym laptopem. Największym mankamentem jest wciąż modny, połyskliwy plastik na którym zostają paskudne ślady. Komputer jest jednym z cięższych netbooków na rynku, głównie za sprawą baterii. Waży nieco ponad 1,5 kg.
W przeciwieństwie do większości netbooków, S12 ma pełnowymiarową klawiaturę, na której pisze się bardzo komfortowo. Pewnym mankamentem jest niewielkich rozmiarów gładzik, niemniej jednak działa on bez zarzutów.
12-calowa matryca S12 pracuje w rozdzielczości 1280 x 800. Wyświetlany obraz ma dobry kontrast, ale kąty i odwzorowanie kolorów są nieco gorsze niż w laptopach konkurencji (Laptop Mag porównuje S12 do Samsunga NC20).
Bardzo pozytywne wrażenie zrobiły na recenzentach zainstalowane w netbooku Lenovo głośniki, które, jak na sprzęt o tak niewielkich rozmiarach, grają zaskakująco dobrze.
Lenovo S12 poza klasycznym zestawem (gniazdo ethernet, wyjście VGA, czytnik kart pamięci 4 w 1 i 3 porty USB), zostało wyposażone w slot ExpressCard 34, co zdecydowanie zwiększa możliwości komputera. Można do niego podłączyć modem 3G, dodatkowe porty USB lub kartę dźwiękową.
Komputer napędza standardowy Intel Atom N270, więc nie można oczekiwać od niego cudów. Jego wydajność jest przeciętna. Za grafikę odpowiada równie mizerny GMA 950. S12 radzi sobie z odtwarzaniem filmów w standardzie HD 720p, ale zacina się przy 1080p. Myślę, że nie jestem jedyną osobą, która z niecierpliwością czeka na S12 z Ionem…
Zainstalowana w netbooku 6-komorowa bateria pozwala na ponad 5,5 godziny pracy. Wynik jest całkiem niezły, biorąc pod uwagę fakt, że S12 ma o dwa cale większą matrycę niż statystyczny minilaptop, a korzysta z całkiem zwyczajnego akumlatora.
Lenovo wyposażyło swojego netbooka w zmodyfikowaną wersję systemu instant-on Splashtop, który odpala się w kilka sekund. Niestety nie można doinstalowywać do niego żadnych programów, ale producent zadbał, by OS był wyposażony we wszystko co niezbędne. System Quick Start ma przeglądarkę internetową, odtwarzacz multimediów, program do przeglądania zdjęć, Skype’a i inne podstawowe aplikacje. Na obudowie S12 znajduje się specjalny przycisk do uruchamiania Quick Start. System odpala się w 10 sekund.
S12 w wersji z Atomem jest niczym więcej jak dobrze wykonanym, ale zupełnie przeciętnym netbookiem, Jest on trochę większy od konkurencyjnych produktów, co, zależnie od preferencji, może być wadą lub zaletą. Wszystkim zainteresowanym radzę jednak poczekać na wersję z Ionem (o ile w ogóle będzie ona miała premierę w Europie).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Dajta spokój.. jak kupowałem mojego AAO ty była rewolucja, a teraz? 12-calowy syf o wydajności netbooka w cenie pełnowymiarowego laptopa. Bez Iona nie ma nawet o czym rozmawiać.