ASUS X501A to seria budżetowych notebooków, skierowanych do osób szukających prostego i taniego komputera mobilnego. Dostępny w wielu różnych konfiguracjach sprzęt wyróżnia się przyjemnym wzornictwem i dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych. W moje ręce trafił egzemplarz oparty o procesor Intel Pentium B970, z generacji Sandy Bridge – tak wyposażonego laptopa w sklepach kupicie już za mniej, niż 1500 zł.
Czy warto zainwestować w tytułową maszynę? I na co faktycznie stać taniego laptopa? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dalszej części maniaKalnej recenzji. Poznajcie naszą opinię na temat ASUS X501A.
Wykonana z tworzywa sztucznego obudowa mierzy 32 mm grubości.
W dobie uniwersalnych ultrabooków, producenci coraz częściej „odchudzają” klasyczne laptopy, próbując w ten sposób podnieść ich atrakcyjność. Taki też zabieg przeszedł ASUS X501A. Projektanci umieścili podzespoły w obudowie wykonanej z tworzywa sztucznego, mierzącej 32 mm w najgrubszym miejscu – to pozwoliło zbić wagę konstrukcji do nieco ponad 2 kg. Do dyspozycji mamy trzy warianty kolorystyczne – czarny, różowy i biały.
Spasowanie elementów konstrukcyjnych jest poprawne – niska cena nie przełożyła się w żaden sposób na gorszą jakość wykonania, za co projektantom z ASUSa należą się wyrazy uznania. Pulpit roboczy jest jednoczęściowy i wyprofilowany w taki sposób, by po zamknięciu pokrywy nie pozostawały odsłonięte szczeliny. Klapa wspiera się na dwóch niedużych zawiasach pozwalających na odchylenie ekranu o 140 stopni, przy czym otwarta pokrywa zasłania tylną listwę jednostki zasadniczej (dlatego też nie znajdziemy tam żadnych portów). Sam mechanizm stawia zauważalny opór, przez co podniesienie klapy jednym palcem jest stosunkowo trudne.
[nggallery id=65 template=techmaniak]
Wierzchnią warstwę pokrywy, jak i pulpit roboczy, pokryto warstwą lakieru matującego w kolorze białym, czarnym lub różowym (zależnie od wybranego wariantu), a całość dodatkowo ozdobiono regularnym wzorem złożonym z czarnych kropek. Takie rozwiązanie jest nie tylko ciekawe wizualnie, ale pełni również rolę praktyczną – nie przyciąga tak mocno odcisków palców. Wyświetlacz osadzono w czarnej ramce wykonanej z tworzywa sztucznego i wykończonej w macie.
Niska cena notebooka nie przełożyła się na gorszą jakość wykonania.
Notebook wyposażony został w zestaw podstawowych portów, przy czym warto tu podkreślić obecność pojedynczego gniazda USB w standardzie 3.0 (pomimo upływu czasu, rozwiązanie to nie jest jeszcze normą w laptopach budżetowych). Towarzyszą mu port USB 2.0 i złącze ładowarki (na lewej listwie) oraz gniazda HDMI, LAN, VGA i pojedynczy port audio (słuchawki + mikrofon) na prawym boku maszyny. Spodnia część jednostki zasadniczej osłonięta jest pojedynczym panelem, przykrywającym wszystkie komponenty. Akumulator jest wymienny.
Mocno obciążony komputer wytrzyma nieco ponad godzinę z daleka od gniazdka.
ASUS X501A wyposażony został w wymienny akumulator litowo-jonowy, o pojemności 4 400 mAh. Po serii testów (jasność ekranu ustawiona na 50%) uzyskałem następujące wyniki:
W trybie pełnego obciążenia (rozładowanie do 5%, maksymalnie obciążony procesor i GPU) komputer wytrzymał 1 godzinę i 18 minut.
Do komputera dołączono ładowarkę marki ASUS, model ADP-65JH BB (wyjście 19V; 3,42A). Umożliwia naładowanie włączonej maszyny (od 10% do 100%) w 2 godziny i 20 minut.
Laptop nie jest głośny, ale miewa problemy z odprowadzeniem ciepła.
Budżetowy laptop ASUSa nie jest demonem wydajności ale i tak miewa problemy z odprowadzaniem ciepła. Temperatura na procesorze utrzymuje się na poziomie maksymalnie 82 stopni C przy dużym obciążeniu. Z racji ulokowania kanałów wentylacyjnych, obudowa ma tendencję do nagrzewania się po lewej stronie, w dolnej części jednostki zasadniczej, co utrudnia komfortowe korzystanie z notebooka gdy maszyna spoczywa na kolanach. Podkreślić za to należy cichą pracę układu chłodzącego. Zwykle komputer jest niesłyszalny – poziom hałasu nieznacznie przekracza 30 dB tylko przy dużym obciążeniu, przy czym nawet wtedy barwa dźwięku nie jest nieprzyjemna dla ucha.
Rolę magazynu danych spełnia dysk twardy marki WD, oferujący 8 MB cache i wirujący z prędkością 5 400 RPM. Przeciętną wydajność urządzenie nadrabia pojemnością – do dyspozycji użytkownika jest 750 GB wolnej przestrzeni, co z powodzeniem wystarczy w większości wypadków.
Komputer wyposażono w system audio o sygnaturze „Altec Lansing” (podobne rozwiązanie znajdziemy między innymi w 17-calowym ASUS K75 V), który w praktyce nie odbiega mocno od standardów w tym segmencie sprzętu. Przeszkadzać może brak basów i tendencja do przenoszenia wibracji na pulpit roboczy, za to niedogodność tę komputer nadrabia wysoką głośnością, sięgającą 85 dB. Do tego producent dorzucił jeszcze mikrofon z funkcją wygłuszania szumów oraz bardzo prostą kamerkę VGA (640 x 480 pikseli), po którą sięgnąć możemy w czasie wideo konferencji.
Listę wyposażenia zamykają moduły komunikacyjne (karta Ethernet RealTek RTL8168/8111 o przepustowości 1 000 Mbps, moduł WiFi Atheros AR9485WB-EG pracujący w standardzie 802.11 b/g/n oraz Bluetooth 4.0) oraz system Windows 7 Home Premium wraz z pakietem preinstalowanych aplikacji – między innymi popularnym ASUS Vibe i usługą w “chmurze”. (ASUS WebStorage).
Matryca jest przeciętna.
ASUS X501A wyposażony został w ekran o przekątnej 15,6″ i rozdzielczości 1 366 x 768 pikseli. Matryca TN (sygnatura Samsung 156AT20-P01) przykryta została błyszczącą powłoką, co obniża komfort korzystania z wyświetlacza w mocno oświetlonych pomieszczeniach. Maksymalna jasność wyświetlacza (dla komputera podpiętego do sieci elektrycznej) wynosi 238 cd/m2, co jest dobrym wynikiem. Gorzej jest natomiast z kontrastem oraz równomiernością podświetlenia – wyraźnie widoczne jest obniżenie jasności w prawym górnym rogu (o 40 cd/m2), podczas gdy pozostałe punkty pomiarowe wykazały odchyły w granicach normy.
W kwestii kątów widzenia, budżetowa matryca TN wypada bardzo przeciętnie – deformacja kolorów jest widoczna przede wszystkim w pionie, w poziomie natomiast utrzymuje się na poziomie akceptowalnym. Co za tym idzie, możliwe jest oglądanie filmów w kilka osób, choć przy słabym kontraście i kiepskim odwzorowaniu barw nie będzie to godne polecenia doświadczenie.
Sprzęt wyposażono w klawiaturę typu wyspowego z długimi klawiszami Shift i Backspace oraz jednopiętrowym Enterem. Po prawej stronie znajdziemy blok alfanumeryczny i segment strzałek, przy czym żadna z sekcji nie została wyraźnie wydzielona. Klawisze cechują się niskim skokiem, są matowe, lekko chropowate i delikatnie zaokrąglone – nie zostały natomiast wyprofilowane.
[nggallery id=67 template=techmaniak]
Gładzik został zintegrowany z przyciskami odpowiadającymi za lewy i prawy przycisk myszy. Płytka dotykowa jest wyodrębniona z pulpitu roboczego i oferuje dużą powierzchnię roboczą. Całość przesunięto wyraźnie na lewą stronę notebooka. Czułość gładzika jest satysfakcjonująca, ale zabrakło wsparcia dla multi-dotyku i obsługi gestów.
ASUS X501A nie jest sprzętem dla graczy.
Modele sygnowane oznaczeniem ASUS X501A dostępne są kilku konfiguracjach. Sercem testowanego w maniaKalnej redaKcji egzemplarza był procesor generacji Sandy Bridge – Intel Pentium B970 o taktowaniu 2,30 GHz (TDP 35W, 2 MB cache), wspierany przez 4 GB pamięci RAM na kościach DDR3 (1 600 MHz) oraz jeden z prostszych układów graficznych: zintegrowany Intel HD Graphics 2000. To budżetowa kombinacja zaprojektowana z myślą o najmniej wymagających użytkownikach, szukających komputera nie do grania, a do prostych zadań biurowych.
Zerknijcie, jak ASUS X501A wypadł w testach praktycznych.
1. Multimedia
W trakcie testów sprawdziłem pliki multimedialne o następującej charakterystyce:
Każdy z plików został odtworzony bez problemów.
2. Wydajność w pracy
Praktyczny przykład: przetworzenie ponad 2 minutowego (2,19 s) klipu wideo z Full HD do HD, zajmuje 143 sekundy. Według oceny systemu Windows 7, sprzęt zasługuje na 4,6 pkt – poniżej znajdziecie szczegółowe wyniki dla tego, oraz dwóch innych popularnych benchmarków (Nova Bench i PCMark 7), w odniesieniu do droższego modelu Toshiba Satellite L855.
[nggallery id=61 template=techmaniak]
3. Wydajność w grach
Intel HD Graphics 2000 to bardzo słaby układ graficzny, który nie może rywalizować ani z dedykowanymi kartami graficznymi, ani z zaawansowanymi GPU generacji Ivy Bridge. W praktyce oznacza to, że na notebooku pograć można wyłącznie w proste gry. W testowanych przez nas tytułach sprzęt osiągnął następujące wyniki:
Poniżej znajdziecie szczegółowe wyniki dla dwóch popularnych benchmarków (Cinebench 11.5 i 3DMark Vantage), w odniesieniu do modelu Toshiba Satellite L855.
[nggallery id=63 template=techmaniak]
ASUS X501A to propozycja skrojona z myślą o bardzo konkretnych nabywcach. Ten niedrogi i prosty komputer sprawdzi się jako maszyna biurowa, a podłączony do zewnętrznego monitora – jako nieduże centrum multimedialne, oferując odtwarzanie filmów w standardzie Full HD i możliwość sprawnego serfowania po sieci.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
Szukając niedrogiego laptopa o nieco wyższej wydajności, rozważyć możecie zakup notebooka Toshiba Satellite L855 opartego o lepszy procesor z rodziny Intel Core, lub sięgnąć po któryś z droższych modeli z serii wyposażonej w ekrany dotykowe – na przykład po ASUS VivoBook S400C pracujący pod kontrolą systemu Windows 8.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Nie polecam.
Problemy z:
a) obudową - pękła w kilku miejscach bo jest cienka (spróbuję reklamować),
b) po roku bateria mi idzie tylko koło 1 h.
Zalety: cena
Mam dokładnie to samo - grill też mi popękał, bateria już tylko 1/2 h, grzeje się, zawiesza się jak się wkłada kartę a sd
Mam problem z korzystaniem z dysku zewnętrznego i jest to wina laptopa ponieważ próbowałam zrobić kopię zapasową i obrazu systemu podczas kopiowania dysk zewnętrzny z NTFS zamienia się na FAT32. Myślałam że to wada dysku więc spróbowałam na innym i znów to samo,przed kopiowaniem dysk był w systemie NTFS, więc to wina laptopa, dyski z komputera są w NTFS.Pomocy!
Witam mam problem z włączeniem w tym laptopie mikrofonu . Może ktoś mi pomóc ?
no fakt, do gier to się raczej nie nada. mimo wszystko gram na nim ;)
Jestem użytkownikiem tego laptopa mam go od ponad miesiąca i jestem zadowolony , służy mi głównie do surfowanie po internecie warte podkreślenia kosztuje mniej niż 1500 zł przy czym mój egzemplarz wyposażony jest w procek ic i3-2328 wersja z 4gb pamięci gpu hd 3000 i dysk 500 gb jak za takie pieniądze, uważam że to dobry wybór :)