Polak potrafi, rzec by się chciało, choć w tym wypadku, mógłby to być sąd z lekka przedwczesny. Ale po kolei. Rodzimy Comes wprowadza nową wersję UMPC ARISTO picoi300, który dołączy do netbookowego korowodu urządzeń z procesorem Intel Atom na pokładzie. Poprzednia wersja wprawdzie korzystała z CPU Via (ów Pikuś znalazł się w naszym zestawieniu najciekawszych UMPC), lecz teraz wreszcie Comes się opamiętał i skorzystał z hardware’u Intela oraz rozwiązań… MSI. Do czego pewnie się nie przyzna, lecz dość spojrzeć na zdjęcia.
Każdy fan netbooków opisałby specyfikację picoi300 z pamięci. Ale gwoli ścisłości wymieńmy: ARISTO picoi300 będzie kolejnym miniaturowym komputerem z procesorem Intel Atom N270 1,6GHz. Można pomyśleć, że Comes mógł pokusić się o stworzenie pierwszego notebooka z 2-rdzeniowym Atomem 330 (który parę dni temu trafił do sprzedaży), lecz tak się nie stało. Do tego pełen standard: ekran podświetlany LED 10”, 1024×600 pikseli, WiFi, Bluetooth, czytnik kart pamięci, 1GB RAM-u, HDD 80GB, kamerka 1,3Mpix – wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z kolejnym klonem MSI Wind. ARISTO picoi300 waży 1,1kg, zaś do dyspozycji użytkownika oddane zostaną Windows XP lub Linux (Ubuntu).
Na chwilę obecną z pewnością brakuje choćby opcjonalnego dysku SSD, niepokoi także brak wzmianki producenta o pojemności baterii – pod tym względem nie spodziewałbym się więcej niż 2200mAh i 2 godzin pracy. Obym się mylił. Jeśli chodzi o kolory Pico, na razie również brak informacji – Pikuś na zdjęciach jest wyłącznie w śnieżnej bieli… Jednak sen z powiek spędza cena, ARISTO picoi300 kosztuje aż 1523 PLN brutto, czyli o 1/3 więcej niż najtańsze konfiguracje Acera One.
źródło: 4press
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Miałem okazję testować tego netbooka u siebie na laptopy.info.pl i to nic innego jak klon MSI. Co ciekawe na spodzie zostały nawet nalepki MSI ;).
Poza tym w komplecie nie ma pokrowca (zdaje się Wind ma). Do tego Aristo jest chyba tylko białe a Wind ma kilka innych kolorów.