REKLAMA TOP.r
, Apple Google Microsoft

Złe prognozy dla Microsoftu. Bardzo złe!

Popularne produkty:

14 odpowiedzi na “Złe prognozy dla Microsoftu. Bardzo złe!”

  1. ziutek1971 pisze:

    Jeśli android będzie dominował to będę miał co rozwalać. Ten system tak mnie rozbraja że już dwa tablety z aktualizowałem do poziomu gleby, po prostu rozbijając je rzucając je na podłogę. Ten system źle wpływa na moje nerwy. Android jeśli będzie w każdym laptopie czy też w komputerach to będzie dla mnie zbyt kosztowana „aktualizacja”.

  2. tirinti pisze:

    Gartner żadko się myli? LOL. Przecież to naganiacze leszczy na zakup/sprzedaż akcji a tacy mają prognozy gorsze od meteorologów. W 2011 przewidywali, ze w 4 lata Windows Phone prześcignie iPhone.

  3. Bzyku pisze:

    hmm patrząc na historie, nie licząc win95, win98 był całkiem udany, millenium to gniot, xp całkiem udany, vista gniot, win7 udany, win8- gniot 😉 czyli normalka, że Microsoft nie zawojuje Win8 rynków. A czy znacząco straci? Hmm Win7 jeszcze długo będzie się utrzymywał, chociaż wszelkiego rodzaju Ubunciaki już zbliżają się do poziomu, w którym słabo rozgarniety uzytkownik zrobi wszystko to co na normalym kompie 😉 a skoro Android to tez linuch (troche po kastracji ale zawsze) więc normalne że analitycy skłaniają się do takich prognoz. Bo przecież Win8 miała byc przełomowa… od razu VisualStudio przerobili i wiekszosc swoich programów na modłe Win8… a to niestety gniot. Bo co to za rewolucja skoro kijowo się z tego kozysta bez dotykowego ekranu? I co to za rewolucja gdzie na kompie mamy dwa różne eksplorery? Jeden dziadowski wystarczył, 2 to już przesada 😉 Jeśli chcieli robic rewolucje powinni moim zdaniem wywalić klasyczny widok okienek, skoro rewolucja to na całego a nie takie pidu pidu

    • qwerty pisze:

      W8 gniotem? Haha kolejny przemądry hejt… naprawdę dajcie możliwość oceny komentarzy „łapka w górę”/”łapka w dół” – takich wypocin nie da się czytać.

  4. Jan Kowalski pisze:

    Moim zdaniem to zwykła prowokacja. Wszyscy średnio ogarnięci ludzie są w stanie widzieć jak wygląda rynek oprócz panów analityków, którzy biorą za to pieniądze. Taki trochę paradoks bo już nie pierwszy raz się pomylili i właściwie co słyszę o jakichś prognozach „nieomylnych analityków” to są jakieś bzdety dla inteligentnych inaczej. A ludzie nadal wierzą w te pierdoły? Jakim cudem ja się pytam, bo dla mnie to jest niepojęte.

    • qwerty pisze:

      Wydawanie prognoz jest w pewnym sensie manipulacją – przez rok mówiąc, że w 2014 najlepiej sprzedającym się owocem w pl będzie banan, wpływam na podświadomość czytelników i słuchaczy, którzy w pewnym stopniu ulegają. To tak samo jak kobity czytają horoskopy i chodzą do wróżek a potem się dziwią, że się sprawdza – nikt nie przewidział ich przyszłości tylko ją zmanipulował. To jest okropna prawda o której mało się mówi.

  5. Papiak pisze:

    Głupie pitolenie. Już od wielu lat słyszę jak to Microsoft i jego system upadają. A to gadania, że Apple prześcignie MS? Już to widzę, bo każdego stać na Maca za 3000-10000 złotych. (Czy jak wolicie 1000$-3350$.) Kto puścił tę plotkę? Pracownicy Apple? Takie można odnieść wrażenie. Pan redaktor ma Maca? Stać Pana na to by kupić Maca i mieć kasę na inne podstawowe rzeczy? Wątpię, tak samo jak większość z nas. Android na smartfony to syf, co mówić na notebooki, netbooki i ultrabooki, co ty by było? Specyfikacja nie z tej ziemi, jaką Windows obsłużyłby za 10 lat, a prędkość działania systemu na poziomie Windows’a 95? Dajcie spokój, tego nawet nie powinniście pisać, trzeba było to przemyśleć i wtedy postanowić czy dodać wpis czy nie robić sobie chały.

    • Antoni Żółciak pisze:

      Moim zdaniem postrzeganie Apple’a przez to, ile kosztuje, jest bez sensu. Spróbuj znaleźć 13-calowego ultrabooka z wysoką rozdzielczością, sporym zapasem RAM-u i kilkoma innymi „hajendowymi” funkcjami – zobaczysz, że koszty są zbliżone do Maków, a te dodatkowe kilkaset złotych płacisz za aplikacje w rodzaju iMovie i reszty.

      Druga rzecz – pewnie, że nikt Microsoftu jeszcze długo nie prześcignie, bo to system najłatwiej dostępny i tani. W dalszym ciągu trudno o alternatywę, która zapewni podobne możliwości w podobnej cenie. Tego typu prognozy biorą się raczej stąd, że społeczeństwo się coraz bardziej bogaci. Mamy więcej pieniędzy, a tym samym większy wybór. Nie zgodzę się jednak z tym, że „Android na smartfony to syf”. Nieprawda. Sporo zależy od smartfona i tego, ile producent włoży pracę w optymalizację OS-a. Apple ma ułatwione zadanie, jako że wszystko jest w obiegu zamkniętym.

      • Papiak pisze:

        Android to syf, to jest moja opinia. Nabyłem – pozbyłem, koniec. Ultrabooki też są do kitu, super cienkie i super gówniana specyfikacja za super wysoką cene. Jak się ktoś dużo wozi albo chadza po parkach to i owszem, taki ultrabook jest dla niego. Ale jeżeli ktoś potrzebuje dobrego kompa, dla którego 3kg nie jest czymś nie wyobrażalnym powinien zainwestować w notebooka. Bardzo dobra specyfikacja w dobrej cenie.

        • Tirinti pisze:

          Ultrabooki to przede wszystkim komputery przenośne. Które sąnie tylko lekkie ale i długo na baterii pracują. wydajność poza grafiką 3D jest na dobrym poziomie.

      • Tirinti pisze:

        Jasne, że stosunek jakości do ceny Apple nie jest taki straszny. Tyle, że większość klientów nie kupuje sprzętu wysokiej jakości tylko sprzęt tani.
        Społeczeństwo się bogaci i coraz więcej ludzi stać na tani sprzęt. Ale jednak na świecie nadal większość ludzi nie stać na nic a co dopiero high end.
        Zresztą właśnie dlatego popularny jest Android, bo działa także na bardzo tanich modelach.

  6. qwerty pisze:

    tak, tak – już od wydania Windowsa 98 mówiło się o wielkim upadku M$… analizy z koziej du**
    niby jak Apple miałoby przebić sprzedaż kompów z Windowsem skoro nie ma Maca który kosztowałby mniej niż $999??? Nie każdego stać na zakup maszyny z dość przeciętnymi podzespołami, świetnie wykonanego, za ogromne pieniądze tylko dla samego OSu… Sam wydaje na sprzęty z Windowsem podobne pieniądze, ale za tą samą kasę można mieć sprzęt ze świetnymi podzespołami a Windows 8 jest pierwszym OSem M$ który w pełni je wykorzystuje, działa stabilnie, płynnie, nie zrywa połączenia podczas uśpienia, nie zbiera ton śmieci, włącza się od zera szybciej niż Macki, a z hibernacji w 2-5 sekund. To już nie te czasy gdy coś się w kompie działo nie dobrego – robiłeś reset a komentarz był tylko jeden „Windows” 😀 Teraz to zupełnie nowy lepszy produkt, a po zapowiedziach 8.1 będzie bliski ideałowi.

    A Android na PC? Proszę was… żeby co chwilę wywalało aplikacje, lagowało na 16 rdzenach i 64GB RAMu? Android to nie środowisko pracy – tylko (prawie) mobilne centrum multimedialne. Nawet porządnego pakietu office nie ma…

    Durne gadanie – tyle w tym temacie.

    • rafalt75 pisze:

      prawda jest taka ze te przecietne podzespoly pracuja wydajniej np. na i5 niz najnowszy i7 z windowsem 8 lub 7. Sam nie wierzylem ale jak zobaczylem, padlem z wrazenia. O wydajnosci
      decyduje to jak OS i sterowniki wykorzystuja hardware a nie to ile mocy ma procek, co z tego
      jak software nie wykorzysta tego a jedynie benchmarki .. No ale OStatni Mac Pro to conajmnie kilka lat przepasci technologicznej w obszarze stacji roboczych dla PC no i cena za konfiguracje ..
      Tylko Apple jest tak tani za taki zestaw, PC to drogi koszt i system ktory nie potrafi skorzystac
      z mozliwosci jakie oferuje system ..

      p.s.
      Nie bez przyczyny wieloprocesorowe maszyny to platformy z linux dla witualnych maszyn
      na ktorych mamy windows servery .. ale lamerzy o tym nie wiedza ..

  7. wujofefer pisze:

    No chyba ich pogięło! Android nie jest nawet cieniem desktopowego systemu Windows a Apple nie sprzedaje swojego systemu bez sprzętu, który swoją drogą jest absurdalnie drogi w porównaniu do tego co oferuje. Już od lat to Apple goni konkurencję a nie konkurencja Apple.

    Patrząc na to kiedy ten raport został opublikowany można wywnioskować, że to było z premedytacją wycelowane w M$ i miało zmniejszyć pozytywny wydźwięk Build 2013. Swoją droga konferencja jest bardzo ciekawa i widać, że M$ jakby ogarnął się i zaczyna z impetem promować cały swój ekosystem jako przyjazny użytkownikom i programistom. Metro nabiera kształtów i prawdę powiedziawszy Win8 działa super, jest lepszy niż Win7 i z pewnością nie jest kolejną Vistą.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


reklama