Satellite Pro C70-1-12F to nowość od firmy Toshiba, która zaoferuje nam bardzo ciekawe podzespoły w przyzwoitej cenie. Rzućmy okiem.
Prezentowany laptop zaoferuje nam spory ekran (matowa matryca) o przekątnej 17,3″, pracujący w rozdzielczości 1600 x 900 pikseli. W kwestii CPU producent postawił tu na jednostkę Intela trzeciej generacji (Core i5-3230) o taktowaniu 2,6 GHz. Za przetwarzanie grafiki natomiast odpowiada dedykowana karta graficzna Nvidia GeForce 710M. Dane przechowamy na pokładzie HDD o pojemności 750 GB. Pamięć RAM? Całkiem spora – aż 8 GB.
Niestety pojemność baterii pozostawia nieco do życzenia – po odłączeniu od ładowarki z kompa skorzystamy przez zaledwie 3,5 godziny. Za prezentowaną maszynę nie zapłacimy kosmicznej sumy. Toshiba wyceniła ją na 3149 złotych.
Źródło: Toshiba
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Można znaleźć konfiguracje tej Toshiby w trochę niższych cenach, nawet sporo poniżej 3 tysiące: http://www….o-c70.html i jako prosty laptop do biura albo dla mniej wymagającego użytkownika w domu widzę dla niego jakieś tam zastosowanie. A też nie nazwałbym tego ciekawą nowością – ot kolejny przeciętny notebook w przeciętnej cenie.
Instalowania na nim Win 8 bym nie zalecał, bo przecież tu nie ma dotykowej matrycy, standardem powinien być Win 7. Problemem tego typu notebooków jest trochę ich nijakość – ani to nic innowacyjnego, ani ekscytującego, a podobnych maszyn do biura i do domu jest naprawdę na pęczki. Czym to się wyróżnia z tłumu?
Co w tym złomie jest nowatorskiego?
Rozdzielczość ekranu jaką obecnie mają smartphony?
Procesor z poprzedniej generacji?
Dedykowana karta graficzna o wydajności mniejszej niż dobra integra?
Przeciętny dysk twardy i przeciętna ilość RAM?
Cena może i nie kosmiczna, ale jak na taki staroć to i tak wygórowana.
No ale to oczywiście wina Windows 8 jak nikt tego nie kupi. Na pewno z Chrome OSem by kupili.