REKLAMA TP
, Newsy

Sprzedaż e-booków spada – powolny powrót tradycyjnych książek?

Popularne produkty:

6 odpowiedzi na “Sprzedaż e-booków spada – powolny powrót tradycyjnych książek?”

  1. sandał pisze:

    Rewolucja na tym rynku będzie dopiero coś takiego. I na to czekam 🙂

  2. Proton pisze:

    Spada z prostego powodu, brak znaczącego postępu technologicznego na rynku ebooków. Ja mam od kilku lat kindle 3 i nie mam zamiaru zmieniać sprzętu na nowszy model. Może gdy powstanie kolorowy e-papier możliwością płynnego odtwarzania obrazu to się pokuszę na nowy model.

  3. Wacek Kanalia pisze:

    Ktoś kto pisze o absurdalnych cenach ebooków w Polsce bredzi…… mnóstwo promocji, nawet nowości można znaleźć w promocjach. Trzeba tylko uważnie obserwować, bo promocje są zazwyczaj bardzo krótkie. a w tym pomagają odpowiednie strony. W życiu nie kupiłem tylu tradycyjnych książek co przez ostatnie 2 lata posiadania kindle. większość w cenie 10-12 zł.

  4. hej pisze:

    Ceny e-booków w Polsce (nie wiem jak na świecie) są absurdalne. Tłumaczą się ciągle kosztami zabezpieczeń. To niech nie zabezpieczają. Efekt jest taki, że ebook jest czasem droższy niż papier. A bez kosztów druku, przechowywania i transportu. A papierową książkę mogę sprzedać, oddać komuś, pożyczyć, dać do biblioteki. Dla mnie ebook byłby atrakcyjny cenowo jeśli kosztowałby conajwyżej połowę wersji papierowej, inaczej czuję się jakbym był oszukiwany przez wydawcę. Dajcie cenę rozsądną, a nie z kosmosu, to chętnie kupię. I tak sobie jeszcze myślę o spadku sprzedaży. Amazon ma chyba taką usługę, ze stałą miesięczną opłatę można sobie wypożyczać do przeczytania książki, czy ten spadek sprzedaży obejmuje również taką usługę?

  5. Lukassuss pisze:

    Jakiś czas temu kupiłem sobie Kindla PW2 i to była super decyzja. Uwielbiam czytać, niestety papierowe książki zabierają sporo miejsca w domu, zabrać ze sobą np. do parku z dzieckiem też za wiele się nie da. A tu mam małe urządzonko, w nim 100 książek, ładuje go raz na 2 m-ce, można czytać nawet jak jest ciemno. Rewelacja. Fakt że ceny książek w wersji „e” sa nieco spore w stosunku do klasycznych – ale jest całkiem sporo internetowych księgarni a w nich sporo promocji. Trzeba tylko czasem poszukać. Np. parę dni temu kupiłem sobie Marsjanina Andy’iego Weir za 12 zł. Prawdziwym problemem to jest to że niestety w PL jeszcze daleka droga do pełnego rynku e-booków. Na zachodzie wydanie książki papierowej praktycznie zawsze (z naprawdę nielicznymi wyjątkami) wiąże się z równoczesnym wydaniem jej w wersji „e”. U nas nadal to rzadkość. Nawet mocno „rynkowe hity” wychodzą papierowe i potem dłuuuugo trzeba czekać na wersję „e-book”, jeśłi w ogóle wyjdzie. Niestety jest z tym podobnie jak np. z wydaniami filmów czy seriali. Albo w ogóle nie ma polskiego wydania albo jest słabe i marne do bólu. A potem zdziwienie że ludzie pozyskują to „z innych źródeł”…

  6. pawel pisze:

    Zgadza się …. Sam Nierozumiem dlaczego książka elektroniczna jest w cenie drukowanej. Może trzeba by zadać pytanie wydawcy: jaka jest realna cena wydania i publikacji 100000 egzemplarzy jednego tytułu w wersji papierowej (350 stron) a jaka tej samej książki wersji elektronicznej?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


reklama