- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Spis treści
- Wygląd, obudowa i wykonanie
- Klawiatura i touchpad
Przez ostatni rok, netbooki przeszły prawdziwą rewolucję. W porównaniu z urządzeniami z początku 2009 roku, nowe mini komputery są mniejsze, lżejsze, wydajniejsze, pozwalają nawet na kilkanaście godzin pracy przy jednym ładowaniu, są do tego ładniejsze i lepiej skonstruowane, oraz co najważniejsze są tańsze. Tańsze dlatego, że mamy znacznie szerszy wybór netbooków niż w roku ubiegłym. Do tego większość urządzeń tej klasy uległa pewnego rodzaju standaryzacji, czyli posiadają niemalże dokładnie te same podzespoły, co prawie wszystkie mini komputery przenośne dostępnie obecnie na rynku.
Nie ulega więc wątpliwości, że skoro prawie wszystkie netbooki są takie same, to o wyborze tego właściwego, którego chcemy kupić bardzo często decyduje wygląd zewnętrzny urządzenia, więc to, czy nam netbook się po prostu podoba. Samsung N210, którego chcielibyśmy wam dziś zaprezentować należy do grona tych ładniejszych komputerów. Choć o gustach się nie dyskutuje, to nie wydaje mi się, aby ktoś się w tej kwestii ze mną nie zgodził. Samsung N210 należy do najnowszej serii netbooków Pine Trail, które producent po raz pierwszy zaprezentował nam na początku stycznia tego roku.
Specyfikacja testowanego Samsunga N210
- Procesor: Intel Atom N450 (512K Cache, 1.66 GHz)
- Chipset: Intel NM10 Express Chipset
- Pamięć RAM: 1 GB DDR2
- Matryca: 10.1″ matowa, z podświetleniem LED, 1024 x 600 pikseli,
- Karta graficzna: Intel GMA 3150
- Dysk twardy: 160 GB HDD
- Komunikacja: WiFi 802.11b/g/n, Bluetooth,
- Wejścia/wyjścia: słuchawki, mikrofon, czytnik kart pamięci 3-w-1, 3 x USB, VGA, RJ45 LAN,
- Kamera: 0,3 MPix z wbudowanym mikrofonem,
- Bateria: Li-Ion, 6-komorowa 4400mAh, 48Wh,
- Wymiary: 265 x 188,9 x 26 ~ 29,1 mm
- Waga: 1.34 kg
- System operacyjny: Windows 7 Starter
Netbooki przeważnie kupowane są jako komputer zastępczy i właściwie nikt nie używa go do codziennej pracy, a jedynie wtedy, gdy potrzebuje małego, lekkiego i poręcznego urządzenia na którym będzie mógł sprawdzić pocztę elektroniczną, napisać krótką notatkę w czasie podróży, przejrzeć ulubione strony www, no i ewentualnie przekazać komuś istotną informację na komunikatorze. Netbooki sprawdzają się doskonale przy tego typu zadaniach, dlatego są tak bardzo popularne. Tym i wielu innym wymaganiom sprosta również nasz Samsung N210, ale o tym za chwilę.
- « Poprzedni
- 1/4
- Następny »
Spis treści
- Wygląd, obudowa i wykonanie
- Klawiatura i touchpad
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Agnieszko – włącz jeszcze mocniejsze podświetlenie ekranu, podłącz telefon pod USB (a niech się ładuje) – to będziesz zdziwiona że bateria trzyma tylko 2 h???
wyłącz WiFi a bateria pokaże ponad 8 godzin pracy na baterii.
[…] Redakcja włoskiego serwisu notebookitalia miała okazję przetestować i porównać trzy netbooki firmy Samsung, które od niedawna możemy spotkać na naszym rynku. Są to modele Samsung N150 (N150-JA07), Samsung N230 (N230-JA01) oraz Samsung N210 (N210-JA03). Ich ceny wynoszą około 1100 zł za N150, 1200 zł za N210 oraz około 1400 zł za N230. Recenzję modelu N210 możecie przeczytać tutaj. […]
witam,
mam samsunga n220 od 2 dni a bateria przy maxymalnie zaciemnionym obrazie w wlaczonym mobilnym internecie wytrzymuje tylko 5 godzin. czy cos jest nie tak? wiem ze powinnam go wyladowac przed ponownym podlaczeniem baterii ale jak niby to robic i dbac o baterie skoro netbook sam sie wylacza? chyba producenci sie nie spisali. 5 a 8 czy 10 godzin to roznica
Nie mam pojęcia skąd wzięło się to HDMI, ale tego faktycznie nie ma. Dzięki za czujność 🙂
Poprawcie w +/-, ten netbook nie ma HDMI.
Drobna poprawka 12 dni, nie 3 🙂 Piszę dużo i często, ale nawet przez tyle czasu nie byłem w stanie przyzwyczaić się do klawiatury w Samsungu N210. Gdy miałem okazję „pobawić się” Lenovo IdeaPad S10-3t, który posiada równie małą klawiaturę, potrzebowałem zaledwie godziny, aby opanować ją do perfekcji. Osobiście uważam, że zmniejszenie Entera i kilku innych klawiszy, których używa się dość często jest nieporozumieniem.
„lecz o szybkim pisaniu bez patrzenia na klawiaturę można zapomnieć” – kompletna bzdura. Ja rozumiem, że testowaliście tego netbooka 3 dni, to i ciężko się przestawić na tę małą klawiaturę. Ale nie wyrażajcie tak arbitralnych opinii. Używam nc10 na codzień i doskonale mi się pisze bezwzrokowo na tej mikroklawiaturze. To że wam się nie udała adaptacja rąk do tego rozkładu klawiszy, nie oznacza że inni też będą mieli takie dwie lewe ręce.