Jeżeli spodziewaliście się, że nowe gogle do wirtualnej rzeczywistości od HTC będą realną alternatywą dla Oculus Rifta lub PlayStation VR to niestety, ale… byliście w błędzie.
HTC od samego początku reklamowało swój produkt jako realną alternatywę w dynamicznie rozwijającym się świecie wirtualnej rzeczywistości. Obecna konkurencja na rynku zapowiada się naprawdę nieźle: mamy przecież Oculus Rifta, gogle od Sony oraz wspomniane przeze mnie rozwiązanie Tajwańczyków. Wiemy również, że już niedługo wraz ze swoim pomysłem na scenie pojawi się Logitech i tylko czekać, aż kolejne marki dołączą do tego grona. Tajwańska firma postanowiła jednak nieco obniżyć apetyty na swój produkt i ujawniła finalną cenę oraz zestaw, za który przyjdzie zapłacić nam… horrendalne pieniądze. Naprawdę, jeżeli ktoś narzekał, że Oculus jest drogi, to nie wiem, co pomyśli po zapoznaniu się z ofertą od HTC.
Samo HTC wydało krótkie oświadczenie, w którym stwierdza, iż Vive od samego początku miał być czymś, co dostarczało użytkownikom przełomową technologię. Zapowiadając sprzęt w zeszłym roku, Tajwańczycy pracowali nad nim tak, aby urzeczywistnić najlepsze doświadczenia związane z VR – i to prawda. Firma zdobyła wiele nagród oraz uznanie krytyków jak i mediów branżowych. HTC Vive to headset, który ma przynieść wirtualną rzeczywistość do każdego domu i wyzwolić drzemiący w niej potencjał. Szkoda tylko, że trzeba będzie zapłacić za to aż 799 dolarów. Tak, 799 dolarów. Nie wiem dlaczego HTC zdecydowało się na taki pułap cenowy, ale obecnie w dobie wspomnianej przeze mnie konkurencji jest to ruch co najmniej niepoważny.
W trakcie trwania tegorocznych targów MWC w Barcelonie, HTC ogłosiło, iż za headset do wirtualnej rzeczywistości przyjdzie nam zapłacić równowartość kosztu nowego iPhone’a 6s. W tej cenie otrzymamy headset oraz dwa dedykowane bezprzewodowe kontrolery. Warto w tym miejscu wspomnieć, że użytkownicy korzystający z Oculusa, mogą również bawić się takimi akcesoriami, jednak w przypadku Rifta są one dodatkowo płatne. HTC od razu dodaje je „w paczce” na samym starcie. Konsumencka wersja gogli zawiera wszystkie elementy, które mogliśmy zobaczyć w trakcie targów CES w Las Vegas na początku bieżącego roku. Jedyną istotną zmianą jest przeprojektowany pasek, który podtrzymuje głowę. Twórcy postawili na większą ergonomię oraz wygodę użytkownika – i to się ceni. Dodatkowo, HTC pracuje już nad funkcją Vive Phone Services, która ma pozwolić na obsługę połączeń głosowych oraz wiadomości SMS. Bez zdejmowania zestawu będziemy również mogli przejrzeć nasz kalendarz. Nie wiem, po co taka funkcja, no ale na pewno jest to jakieś udogodnienie podczas trwającej zabawy. Ostatnią z rzeczy, którą znajdziemy w zestawie jest przednia kamerka kontrolująca otoczenie oraz pomieszczenie, w którym siedzimy.
Co jednak z grami? Tutaj również jest nieźle. W pudełku z Vive, Tajwańczycy dorzucają dwie darmowe gry: Job Simulator: The 2050 Archives of Owlchemy Labs oraz Fantastic Contraption od studia Northway Games. Miły dodatek, który na pewno wpływa na finalną wysoką cenę. Oficjalne informacje mówią o tym, iż przedsprzedaż gogli ruszy 25 lutego, podczas gdy oficjalna premiera odbędzie się dopiero w bliżej nieokreślonym dniu w kwietniu.
Patrząc na cenę rozwiązania od HTC nie trudno nie złapać się za głowę. Polski odpowiednik na dzień dzisiejszy, którzy przyjdzie nam zapłacić to około 3200 złotych – nie doliczyłem tu oczywiście podatków, kosztów wysyłki oraz ewentualnego cła. Taka cena przekracza możliwości większości osób, które chciałyby zainwestować w zabawkę do wirtualnej rzeczywistości. Warto pamiętać, że cały świat VR jest jeszcze nie do końca dopracowany i tak naprawdę każdy z nas będzie swojego rodzaju beta-testerem. Póki co nie wróżę świetlanej przyszłości HTC Vive, jednak trzeba obiektywnie obserwować jak cała sytuacja będzie rozwijała się wraz z czasem. Chętni na zakup znajdą się na pewno, pytanie tylko w jakiej ilości?
Zapraszamy na naszą relację z targów MWC 2016 z Barcelony.
Bądź na bieżąco. Nasz maniaKalny raport z MWC 2016.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dobre. NIKT TEGO NIE KUPI. Teraz niech autor zapozna się z obecną statystyką przedsprzedaży. 😀
Czy tyle co same gogle HTC nie kosztuja „drooooogieeeeeeeee” flagowce Samsunga, o LG nie wspominajac? Ceny sprzetu HTC przy ich reklamie to smiech na sali, dziwic sie, ze maja takie problemy finansowe jak kazde urzadzenie niewspolmiernie drogie do oferowanych mozliwosci 😉
Polecam wypróbować Vive a potem pisać, że nikt tego nie kupi. Spodziewana cena przez mieściła się przedziale 1000-1500$ więc HTC podjęło dobrą decyzję ustalając ceną tylko 799$
Owszem, ktoś to kupi, ale żeby odnieść sukces sprzedażowy HTC musi trochę tego opchnąć. A fakty są takie:
rynek takich googli jest póki co malutki
cena jest zaporowa
konkurencja jest tańsza
większość ludzi nie chce zakładać sobie nocnika na głowę (patrz porażka okularów 3D do TV)
Gorsze, ale tańsze urządzenie ma większe szanse na porwanie znaczącej ilości klientów niż to coś.
Nikt tego nie kupi 😀
Oculus też ma funkcję chodzenia w swoich okularach? Tzn, możemy przemieszczać się po lokacji?
Miałem HTC Vive na głowie (mam nawet złoty bilet HTC Vive #SWAG), moje wrażenia są bardzo dobre.
Wydać 3 200 , by jedne dzień w życiu „uczciwie przepracować” – to nie jest wygórowaną ceną 😉
Wszystko nowe na początku swoje kosztuje. Popatrz chociażby na S6 Edge+ w wersji 64GB. Na początku kosztował 4000 zł,a teraz do nabycia w tych samych sklepach za 3000 zł.
Czy najlepszy tego nie wiadomo, bo póki co był on jedynie wystawiony i pokazany kilkukrotnie. Ciężko po takim czasie ocenić, czy faktycznie tego typu sprzęt jest „najlepszy” w swojej kategorii, skoro wciąż czekamy chociażby na gogle od PlayStation czy sprzęt od Logitecha. Czego oczekiwałem? Normalnego pułapu cenowego. Oczywiście, cena jest w porządku dla osób mieszkających na Zachodzie – dla nas? Kompletnie oderwana od rzeczywistości. Nie umniejszam możliwości gogli od HTC, jednak mam nadzieję, że ich kolejne wersje w jakiś sposób pozwolą Tajwańczykom na finalne obniżenie ceny. 😉
Ten bezkrytycznie bogaty zachód to też taki trochę mit, wcale nie każdy na zachodzie z uśmiechem wywali taką kasę za zabawkę.
No chyba padne pismaku ty. chłopie, to jest najlepszy sprzet VR na rynku. nic nie ma startu do tego. oculus rift jest tanszy ale to w dalszym ciagu nie ta polka. czego oczekiwales? 500 USD?
500 to za drogo.
Nie ma co teraz płakać. Będzie więcej takich produktów w niższej cenie. „To jest nieuniknione” – cytat z filmu „Matrix”