Wypożyczanie rowerów to przeszłość? myTaxi chce je zamienić e-hulajnogami

Wszyscy dobrze wiemy, że poruszanie się po mieście nie należy do najłatwiejszych zadań. Marka myTaxi chce to zmienić wypożyczając hulajnogi elektryczne. 

Autobusy i samochody to główne pojazdy, które spotkamy na miejskich drogach, ale mimo wszystko to nie najlepsze sposoby na poruszanie się po mieście. Od momentu, kiedy liczba aut przekroczyła możliwości przepustowe polskich jezdni, musimy szukać coraz to nowych sposobów na dotarcie z punktu A do B.

Świetną alternatywą okazały się rowery, które możemy wypożyczyć już w większości dużych miast. Płacąc stosunkowo niewielką kwotę, możemy ominąć korki i przemieścić się o wiele sprawniej niż uzależnione od ruchu samochody. Sukces jednośladów chce powtórzyć korporacja myTaxi.

E-hulajnogą do pracy?

myTaxi, czyli firma oferująca przejazdy, planuje wdrożyć w jednym z europejskich miast usługę wypożyczania e-hulajnóg. Projekt pilotażowy ma wystartować jeszcze w tym roku, a premierowym modelem stanie się dwukołowy Segway S4.

Współdzielenie elektrycznych hulajnóg to doskonałe uzupełnienie naszego istniejącego biznesu bazującego na współpracy z kierowcami taksówek – mówi Eckart Diepenhorst, CEO mytaxi.

Firma ma w planach uczynić z e-hulajnóg odrębną usługę i udostępniać ją na równi z przejazdami. Na potrzeby tego zostanie utworzona odpowiednia aplikacja lub do istniejącej już myTaxi producent doda odpowiednią zakładkę.

Czy to ma sens?

Hulajnogi elektryczne to bardzo interesujące i szybkie gadżety, które na krótkich dystansach mogą zdziałać cuda. Porównałbym je w pierwszej kolejności do deskorolek elektrycznych, które miałem okazję testować, ale hulajnogi wydają mi się o wiele bezpieczniejsze.

Idea sama w sobie jest bardzo pomysłowa i we współpracy z równolegle działającą usługą przewozów może zapewnić marce wzrost zainteresowania wśród młodych osób. Na polskim rynku są już dostępne wypożyczalnie rowerów i samochodów na minuty, a także oczywiście Uber i korporacje taxi. Dlaczego więc nie hulajnogi?

Nie wiemy jeszcze, gdzie myTaxi planuje wprowadzić swoją usługę, ale mam nadzieję, że jak najszybciej trafi ona do Polski.

Informacja prasowa