Razer Core X doczekał się następcy. Nowe eGPU z dopiskiem Chroma w nazwie zachęca dodatkowymi portami, przyjemnym dla oka podświetleniem oraz większym zasilaczem. Czy jest to warte niemałej kwoty, jaką producent życzy sobie za stację na kartę graficzną?
Powiedzmy sobie jasno — eGPU nie jest sprawą tanią. Za pierwszą wersję Razer Core X trzeba zapłacić 299 dolarów, co już samo w sobie jest wysoką kwotą. Model Chroma jest sporo droższy i po przeliczeniu ceny na nasze polskie złotówki otrzymamy nieco ponad 1840 złotych. Należy pamiętać, że poza ceną stacji, do zestawu dojdzie jeszcze koszt zakupu karty, jak sądzę, również nietaniej.
Jak zamienić taniego laptopa w gamingowy komputer? Prosta konfiguracja eGPU
Reasumując, jest drogo, ale czy to ważne? Dla osób pragnących uczynić z laptopa PC lub MacBooka gamingową maszynę, lub wydajną stację do edycji grafiki, wydatek ten z pewnością będzie uzasadniony. Sprawdźmy więc, co takiego producent oferuje nam w tych, w mojej ocenie kosmicznych pieniądzach.
Razer Core X Chroma eGPU — co nowego?
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek lifestyle’owych dla graczy ogłosiła właśnie debiut następcy Razer Core X, czyli modeli z dopiskiem Chroma w nazwie. Nowe eGPU otrzymało nowy 700W zasilacz, który bez zająknięcia obsłuży najbardziej wysilone karty graficzne dostępne na rynku. Mało tego — producent umieścił w eleganckiej obudowie dodatkowe porty USB oraz gigabajtowe złącze Ethernet. Oznacza to, że eGPU pozwoli ładować dodatkowe urządzenia, zaś internet dostarczony „po kablu” będzie służył podłączonemu komputerowi. W przypadku np. MacBooka, gdzie liczba portów jest, mówiąc delikatnie, skromna, jest to wybawienie i oznacza brak konieczności korzystania z dodatkowych przejściówek.
Przyjęło się, że sprzęt dla graczy powinien zawierać elementy generujące ciekawe, a wręcz rzucające się w oczy oświetlenie. W Razer Core X Chroma eGPU takowe się pojawiło. Co miłe, będzie można sterować jego właściwościami za pośrednictwem oprogramowania Razer Synapse dla Windows i w grę wchodzi tutaj również synchronizacja oświetlenia z innym sprzętem od Razera. Dla mnie — bomba.
W obudowie można umieścić kartę graficzną o szerokości do trzech slotów i to jest jak najbardziej na plus. Brak ograniczenia w kwestii przestrzeni stanowi ewentualny bodziec przekonujący do zakupu tytułowego sprzętu. Rzeczone eGPU jest zgodne z komputerami z systemem Windows oraz MacBookami wyposażonymi w interfejs Thunderbolt 3 z obsługą grafiki zewnętrznej. W przypadku Windowsa dochodzi konieczność instalacji najnowszej aktualizacji Windows RS5.
Razer Core X Chroma eGPU trafi do sklepu Razer.com oraz do wybranych sprzedawców już 16 kwietnia 2019 roku. Cena, tak jak wspomniałem na początku, wnosi 429,99 euro.
Źródło: Informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.