Nie zobaczysz dzisiaj bardziej uroczej elektroniki, niż ta karta graficzna od Yeston

Niekiedy pojawiają się karty graficzne, które przyciągają chętnych do zakupu głównie wyglądem. Yeston RTX 3060 Cute Pet z pewnością jest takim modelem. Poznaj jego wygląd, specyfikację oraz cenę!

Yeston to producent znany z produkcji kart graficznych w ciekawych edycjach pod względem wyglądu. Nie inaczej mogło być z RTX 3060 Cute Pet.

RTX 3060 Cute Pet – specyfikacja i design

W zasadzie model ten nie wyróżnia się pod kątem specyfikacji od innych RTX-ów 3060 obecnych na rynku. Bazuje na rdzeniu GA106, który posiada 3584 jednostek cieniujących, 112 TMU oraz 48 ROP.

fot. Yeston

Jest on taktowany zegarem 1320 MHz bazowo oraz do 1777 MHz w trybie boost. Karta wyposażona została w 12 GB pamięci wideo GDRR6 na 192-bitowej szynie danych o szybkości 15 Gbps.

fot. Yeston

Do zasilenia tego modelu potrzebować będziemy pojedynczego przewodu PCIe 8-pin. Nie ma podanego co prawda TDP lub TGP, aczkolwiek przy tak małej konstrukcji, a co za tym idzie małym systemie chłodzenia, nie powinniśmy martwić się, że RTX 3060 Cute Pet pobierze wiele mocy.

fot. Yeston

Obraz wyprowadzimy z niej za pomocą jednego z łącznie 4 złącz wideo:

• HDMI 2.1,
• 3x DP 1.4a

Przy takim wyposażeniu spokojnie podepniemy monitory lub inne ekrany o maksymalnej rozdzielczości 7680 x 4320 pikseli.

fot. Yeston

Całość mierzy 188 x 129 x 42 mm, a na system chłodzenia składa się oczywiście aluminiowy radiator wraz z trzema heat pipe-ami oraz pojedynczy wentylator.

Co by nie mówić, takie produkty mogą się podobać. Komu? Każdemu, kwestia preferencji. Osobiście bym raczej takiego modelu sobie nie kupił, ale wybrance serca jak najbardziej.

Ile kosztuje ta słodkość?

Gdyby ktoś chciał zakupić tę kartę, zostaje jedynie sprowadzenie jej z Chin. Tam natomiast kosztuje aktualnie 2649 RMB w związku z przeceną. Regularna cena to natomiast 2699 RMB, co przekłada się na około 2200 złotych z polskim VATem.

Dużo? Jak na RTX 3060 tak. Czy nie jest to jednak GPU kierowane do konkretnego użytkownika, który będzie w stanie zapłacić nieco więcej za inny wygląd?

Przeczytaj także

Huawei MateBook X Pro 2022, czyli flagowy laptop biznesowy z klasą (TEST)

Źródło