Techland pochwalił się na swoim Twitterze grafiką koncepcyjną nadchodzącej gry fantasy RPG. To dopiero grafika koncepcyjna, jednak można z niej wyczytać bardzo dużo informacji.
Nie od dziś wiadomo, że rodzimy Techland szykuje się do stworzenia nowej growej marki, która tym razem nie będzie skupiać się na eksterminacji umarlaków. Mamy bowiem dostać tytuł RPG w otwartym świecie, o którym jak dotąd wiedzieliśmy bardzo mało.
Techland jednak wie, jak podgrzać atmosferę, ponieważ do sieci trafiła grafika koncepcyjna, która zdradza to i owo na temat nadchodzącego hitu. Ta została udostępniona za pośrednictwem oficjalnego konta @TechlandGames na Twitterze.
We never stop improving!
Our newest game is set to be a narrative-driven #fantasy epic with an exotic open world ready to be explored. We strive to create a compelling story-focused #AAA title that combines and refines the best aspects of gameplay that Techland is known for. pic.twitter.com/SuJ8vVWbrI
— Techland (@TechlandGames) March 16, 2023
Trzeba przyznać, że jedna grafika to nie jest zbyt dużo. Wprawne oko dostrzeże jednak kilka szczegółów, które chociaż trochę mogą nakierować nas na to, co być może czeka nas w nowej, wirtualnej przygodzie twórców Dying Light.
Nadchodzący RPG Techlandu intryguje
Najbardziej w oczy rzuciła mi się postać, która wpatruje się w przepiękny krajobraz. Co ciekawe – zwisa ona z drzewa, co sugeruje, że możemy liczyć na system parkour. Nie wiadomo oczywiście jak będzie wyglądał, jednak liczę na to, że zbliży się do tego, co znamy z franczyzy Assassin’s Creed. Warto też dodać, że przecież seria Dying Light oferuje fantastyczny aspekt wspinaczkowy, dlatego też nie zdziwię się, jeżeli również tu go znajdziemy.
Sam krajobraz także wygląda bardzo ciekawie. Ten wydaje się otwarty i przypomina mi nieco Shadow of the Colossus. Możliwe, że przyjdzie nam przemierzać rozległe połacie terenu, które – w odróżnieniu od hitu z PlayStation – wyglądają na przepełnione różnego rodzaju miejscówkami.
Na niebie można zauważyć bliżej nieokreślone ciało niebieskie, które być może pełni funkcję księżyca. Wiemy natomiast, że obiekt ten jest zdewastowany, co sugeruje, że czas akcji jest umiejscowiony po bliżej nieokreślonej katastrofie. Może świat, który przyjdzie nam odwiedzić, odradza się tak samo, jak ten przedstawiony w serii Horizon?
Myślę, że na temat tego obrazka moglibyśmy rozmawiać godzinami, jednak dalszą analizę pozostawiam już Wam. Premiera tytułu jest najpewniej bardzo odległa, jako że omawiamy dopiero grafikę koncepcyjną. Oznacza to, że jeszcze wiele może się zmienić. Mimo wszystko jestem zaintrygowany nadchodzącym dziełem Techlandu i mam nadzieję, że odniesie ono równie duży sukces co Dying Light.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.