Microsoft już wkrótce może zaskoczyć miłośników konsol stacjonarnych dość nieoczekiwaną premierą. Zamiast nowej, ulepszonej wersji Xbox Series X, na rynek może trafić dość nieoczywisty, ale być może tańszy wariant tego sprzętu!
Naturalnym jest, iż w sieci pojawiają się spekulacje na temat nowych odsłon konsol stacjonarnych od Sony i Microsoftu – nic w tym dziwnego, bowiem od ich debiutu minęło już kilka lat, a w ostatnich generacjach regularnie byliśmy świadkami premier ulepszonych wersji bazowych modeli PlayStation i Xbox.
W przypadku konsol Microsoftu tym razem ma być jednak nieco inaczej. Najnowsze doniesienia jednego z leaksterów, przekazane w podcaście „Xbox Era”, sugerują, że już wkrótce będziemy świadkami premiery nowej odsłony Xbox Series X.
W kwestii wydajności nie zmieni się praktycznie nic – Microsoft ma bowiem postanowić o eliminacji napędu fizycznego z tego sprzętu, pozbawiając graczy możliwości korzystania z płyt z grami.
To dość zaskakujący ruch, pokazujący jednak coraz większe odejście od dystrybucji tradycyjnej na rzecz cyfrowej. Tym samym w portfolio Microsoftu pozostałaby tylko jedna konsola wyposażona w napęd optyczny.
Na premierę trochę poczekamy
Na premierę tego urządzenia musimy jednak – o ile te rewelacje się potwierdzą – nieco poczekać. Debiut tej konsoli ma odbyć się w 2025 roku. Można także oczekiwać, że cena Xbox Series X bez napędu byłaby nieco niższa – kto wie, może oscylowałaby wokół kwoty 2000 złotych?
Co ciekawe, w podcaście padło także stwierdzenie o innej konsoli Xbox, która miałaby trafić na rynek za dwa lata. Może więc faktycznie Microsoft szykuje także mocniejszy, bardziej wydajny wariant Series X?
Xbox Series X w zestawie z Diablo 4 w promocji. Kapitalna cena!
Ceny Xbox Series X
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.