Firma Acer przedstawia nowy monitor. Sprzęt jest skierowany m.in. do profesjonalistów, którzy wykorzystają dobrodziejstwa trójwymiarowego obrazu. To jednak nie jedyny aspekt urządzenia, na który może nas zainteresować.
Acer prezentuje nowy produkt w swoim portfolio. Mowa o pierwszym 27-calowym monitorze producenta, który szczyci się technologią SpatialLabs. Sprzęt oferuje system Acer Immerse Audio dla lepszych doznań dźwiękowych oraz obraz 3D bez potrzeby posiadania specjalnych okularów.
Zacznijmy od samego wyświetlacza, bo stanowi on nie tylko centralną, ale i najciekawszą część omawianego urządzenia. Ta 27-calowa jednostka korzysta z modułu śledzenia ruchów gałek ocznych, co służy do pozycjonowania użytkownika.
Matryca oferuje rozdzielczość do 4K UHD w trybach 2D oraz 3D i nawet 160 Hz odświeżania. Dokładność kolorystyczna Delta E < 2, zaś jasność dobija do poziomu 400 nitów.
Acer SpatialLabs View Pro 27 to nie tylko wciągający obraz
Dźwięk jest wspierany systemem Acer Immerse Audio, który opiera się na sztucznej inteligencji. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy liczyć na przestrzenny dźwięk z dwóch skierowanych do góry głośników o mocy 2,5 watów. Rozwiązanie wykorzystuje wspomniany wcześniej mechanizm śledzenia głowy oraz kierunkową transmisję sygnału akustycznego, aby to osiągnąć.
Urządzenia przybywają z oprogramowaniem SpatialLabs Experience Center Pro, dostarczając gotowe aplikacje dla projektantów. Sprzęt jest kompatybilny ze znanymi silnikami renderującymi, takimi jak Unity oraz Unreal. Również deweloperzy treści VR skorzystają z monitora. Wszystko dzięki mostkowi Acer Steam VR.
Acer SpatialLabs View Pro 27 posiada szereg portów takich jak USB-C, HDMI 2.1, podwójne USB-A oraz DP 2.0.
Monitor zostanie zaprezentowany 19 października podczas Immerse Global Summit (IGS). Jeśli mowa o dostępności Acer SpatialLabs View Pro 27 (ASV27-2P), to wszystko ma być zależne od regionu. Osoby zainteresowane produktem mogą skontaktować się z biurem Acer za pośrednictwem www.acer.com.
Źródło: Informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.