To decyzja, której od pewnego czasu można było się spodziewać – Nvidia w najbliższych tygodniach oficjalnie zakończy produkcje ostatnich układów graficznych z serii GeForce GTX. Tym samym kończy się prawdziwa epoka w rozwoju GPU.
To musiało nastąpić, ale jednak wciąż nostalgia jest bardzo żywa. W sieci pojawiły się doniesienia informujące, że już w pierwszym kwartale przyszłego roku Nvidia oficjalnie zakończy produkcję ostatnich kart graficznych z rodziny GeForce GTX, a informacja została już przekazana do partnerów AiB.
Mowa tutaj oczywiście o budżetowych konstrukcjach z rodziny GeForce GTX 16. Wśród nich nie brak oczywiście bardzo popularnych kart – mowa tutaj głównie o GeForce GTX 1650 czy GTX 1660 Ti, które przez długi czas stanowiły substytut dla tańszych układów z rodziny GeForce RTX.
Kryptowaluty wydłużyły im rynkowy żywot
Choć od ich premiery minęło już kilka ładnych lat, to w sklepach pozostawały one naprawdę przez długi czas. To przede wszystkim zasługa cenowego zamieszania w związku z eksplozją rynku kryptowalut, przez co te modele okazywały się być najbardziej sensowne w kontekście stosunku jakości do ceny.
Z technicznego punktu widzenia z rynku znikną dwie ostatnie propozycje z tej serii – GeForce GTX 1650 oraz GTX 1630. Zaskakuje nieco wycofanie GTX 1630 – to w końcu karta, która została wprowadzona na rynek w czerwcu ubiegłego roku.
Tym samym Nvidia zamyka pewną epokę – nie da się ukryć, że w komputerach wielu graczy wciąż znajdują się GPU z serii GeForce GTX. Epoka sprzed ray tracingu, DLSS i innych technologicznych bajerów powoli odchodzi do lamusa.
Trudno się jednak wybitnie smucić z tego powodu – to klasyczny efekt postępu technologicznego.
Zobacz również:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.