Czy to kres popularności pojazdów wynajmowanych na minuty? Kłopoty firmy Panek zajmującej się oferowaniem samochodów na krótkoterminowy wynajem to tylko wierzchołek góry lodowej. Dla wielu firm rozpoczęła się walka o przetrwanie.
Rynkiem polskiego carsharingu w ostatnich dniach wstrząsnęła informacja o olbrzymich problemach finansowych firmy Panek. Firma znana z wypożyczania samochodów na minuty popadła w długi, czego efektem jest proces restrukturyzacji przedsiębiorstwa.
Oczywiście na słabe wyniki firmy wpływ ma także coraz mniejsze zainteresowanie tzw. współdzieleniem pojazdów. Jak donosi „Rzeczpospolita”, kłopoty tej branży są coraz większe.
Upadłości, restrukturyzacje, łączenie – rzeczywistość współdzielenia
Pokazuje to przykład firmy Nextbike – największego w Polsce operatora rowerów miejskich – który także przechodzi przez proces restrukturyzacji i szoruje po finansowej mieliźnie.
Spore przetasowania mamy także w segmencie hulajnóg elektrycznych – całkiem niedawno informowaliśmy Was o połączeniu sił dwóch znanych podmiotów: Tier i Dott. Rynkiem wstrząsnęła natomiast informacja o upadłości marki Bird.
W tym wypadku – jak zauważa „Rzeczpospolita” – problemem jest nowa polityka miast, która walczy z porozrzucanymi tu i ówdzie hulajnogami, tworząc punkty mobilności. Takowe znajdziemy już m.in. w Krakowie, Poznaniu czy Warszawie. Sporym problemem jest także wandalizm użytkowników pojazdów elektrycznych na wynajem.
Adam Jędrzejewski ze stowarzyszenia Mobilne Miasto zauważa w rozmowie z „Rz”, że problemem mobilności współdzielonej było pojawienie się pandemii koronawirusa. To wydarzenie znacząco wyhamowało zainteresowanie tą formą przewozów, a firmy nie dostosowały się do zmniejszonego popytu, znacząco go przeszacowując.
Są firmy, które sobie radzą
Z drugiej strony Traficar powiększył w ciągu roku flotę pojazdów na wynajem aż o 60 proc. Bolt – jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej” – jest bardzo zadowolony z rosnącego zainteresowania oraz startu w kilkudziesięciu nowych lokalizacjach.
W trudnych czasach także można więc radzić sobie solidnie.
Zobacz również:
- TrybEco LEA to piękny rower – i nie tylko dla kobiet! (TEST)
- Hulajnoga elektryczna do 1000 złotych. Co (i czy warto) wybrać?
- Dobry rower elektryczny do 10 tys. zł? Oto polecane modele na 2024 rok
- Test taniego roweru elektrycznego PVY Z20 PRO, czyli Wigry 5 na sterydach
- Test taniego roweru elektrycznego Eleglide M1 Plus. Wygodna podróż w dobrej cenie?
- Najlepsze rowery elektryczne do 5000 złotych
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.