Już wkrótce do sprzedaży ma trafić nowy, gamingowy monitor od Samsunga. Model Odyssey OLED G8, zaprezentowany na początku tego roku, nie będzie jednak należał do najtańszych.
Początek roku, jeśli chodzi o gamingowe monitory, bez wątpienia należał do Samsunga. Koreański koncern zapowiedział aż trzy nowe sprzęty wyposażone w matryce OLED, które trafią w gusta bardziej wymagających graczy.
Jeden z nich już wkrótce powinien zameldować się w sprzedaży. Mowa o Samsung Odyssey OLED G8, czyli 32-calowym sprzęcie wyposażonym właśnie w matrycę OLED.
Sprzęt ten oferuje obraz w rozdzielczości 4K przy jasności na poziomie 450 nitów. Nie brak oczywiście solidnego odświeżania wynoszącego nawet 240 Hz, a czas reakcji to zaledwie 0,03 ms.
Oczywiście mamy do czynienia z popularnym podświetleniem Core Lightning+, umieszczonym z tyłu sprzętu, a ciekawostką jest Samsung Gaming Hub, ułatwiający rozgrywkę w chmurze. Monitor oferuje także rozwiązania znane z telewizorów tego producenta z systemem Smart TV, a więc Tizen OS.
Cena? Miejmy nadzieję, że to błąd
Wszystko to wygląda naprawdę nieźle, ale jedynym problemem wydaje się być cena tego sprzętu. Nie znamy co prawda oficjalnej wyceny, ale pewien pogląd na sprawę daje oferta amerykańskiego sklepu B&H Photo Video.
Tam pojawił się w przedsprzedaży monitor Odyssey OLED G80SD, którego cena to 1499,99 dolarów. To – w przeliczeniu na naszą walutę – daje kwotę 6000 złotych netto. Wygląda więc na to, że w Polsce za ten sprzęt trzeba będzie zapłacić ok. 7000 złotych po doliczeniu podatku.
Niestety, to już naprawdę solidna kwota. Monitor prezentuje się super, ale czy w takiej cenie znajdzie swoich amatorów?
Zobacz również:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.