Koncern Cooler Master podczas targów Computex 2024 zaprezentował kapitalnie wyglądający, aż 57-calowy monitor dla graczy. Ten sprzęt korzysta z podświetlenia Mini-LED i oferuje kapitalne parametry obrazu.
Rynek wielkoformatowych monitorów dla graczy z dnia na dzień oferuje nam coraz większy wybór. Choć liderem w tym segmencie jest Samsung, to mniejsi gracze także próbują swoich sił. Swoją najnowszą propozycję z absolutnie topowej półki zaprezentowała nam firma Cooler Master, która od stosunkowo niedawna trudni się produkcja monitorów.
57 cali i podwójne 4K? Robi wrażenie
Najnowszy sprzęt – zaprezentowany podczas targów Computex 2024 – robi jednak kolosalne wrażenie. Model Cooler Master GP57ZS to bowiem sprzęt bazujący na aż 57-calowej matrycy typu VA z zakrzywieniem wynoszącym 1000R. Rozdzielczość prezentowana przez ten sprzęt to z kolei 7680 x 2160 pikseli, a więc podwójne 4K.
Niewątpliwą zaletą tego modelu jest obecność podświetlenia w technologii Mini-LED. Producent postarał się o zastosowanie 2304 indywidualnych stref podświetlenia, co oczywiście przełoży się na wysoką jasność i odpowiedni kontrast. Monitor jest w stanie pokryć 98,5% palety barw DCi-P3, a częstotliwość odświeżania wyniesie 120 Hz.
Monitor zaoferuje także bogate opcje łączności. Sprzęt zostanie wyposażony w USB typu C z możliwością przesyłu obrazu, a także ładowania urządzeń z mocą 90W. Ponadto możemy liczyć na dwa porty HDMI 2.1, a także DisplayPort. Monitor ma także pozwolić na obsługę technologii Picture-in-Picture, jak również Picture-by-Picture.
Mimo gamingowej charakterystyki, Cooler Master zaoferuje także wbudowany przełącznik KVM. Na tyle obudowy nie zabraknie z kolei podświetlenia wykorzystującego pełną paletę barw RGB. Ze względu na rozmiar monitora, raczej nie powinniśmy spodziewać się wielkich możliwości w kwestii manipulowania ustawień ekranu – regulacja pochyłu to zapewne będzie wszystko, na co możemy liczyć.
Cena zapewne zabije zwykłych śmiertelników
Szczegóły dotyczące daty premiery oraz ceny 57-calowego monitora od Cooler Master są na razie owiane tajemnicą. Wydaje się jednak pewne, że pierwsi klienci skorzystają z możliwości tego sprzętu jeszcze w tym roku. A że nie będzie to tani sprzęt, to raczej oczywiste, patrząc nie tylko na rozmiar, ale i na specyfikację.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.