Jak wynika z najnowszego raportu Conebi, a więc europejskiej konfederacji producentów rowerów, ten rok nie będzie łatwy pod kątem sprzedaży nowych jednośladów. Na tym polu rosnącym zainteresowaniem cieszą się jednak jednoślady wyposażone w silniki elektryczne.
Ostatnie miesiące to czas, który branża rowerowa w Europie zdecydowanie nie może uznać do udanych. Sprzedaż jednośladów pozostaje na bardzo niskim poziomie, co potwierdzają problemy tak zasłużonych i popularnych marek, jak VanMoof czy holenderski konglomerat Accell Bikes.
Sprzedaż rowerów mocno spadła, ale „elektryki” trzymają się dobrze
Trudną sytuację potwierdza także raport Conebi – konfederacji zrzeszającej przedstawicieli europejskiego rynku rowerowego. Sprzedaż jednośladów w Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii w 2023 r. wyniosła 11,7 mln egzemplarzy. To znaczący spadek względem 2022 r., gdy swoich nabywców znalazło 14,7 mln sztuk jednośladów.
Na tym polu zdecydowanie wyróżniają się rowery wyposażone w napęd elektryczny. Ten segment także odnotował spadek, ale był on relatywnie niewielki – z 5,5 mln w 2022 r. na 5,1 mln w 2023 r. To więc redukcja sprzedaży o 7 proc. ale w porównaniu do czasów sprzed pandemii koronawirusa nabywców znajduje ponad 50% więcej rowerów elektrycznych, jeśli chodzi o wolumen ilościowy.
Rowery elektryczne zwiększają także systematycznie udziały w całościowym rynku rowerów – w 2022 r. wynosiły one 27%, ale już w ubiegłym 30,5%. I wiele wskazuje na to, że trend wzrostowy wciąż będzie kontynuowany. Spory spadek widać natomiast w ilości importowanych e-bike’ów.
W 2023 r. do Europy trafiło dokładnie 954 263 sztuki jednośladów z napędem elektrycznym, z czego nieco ponad 400 tysięcy wyprodukowano w fabrykach na Tajwanie. To jednak solidny spadek względem poprzedniego roku – wynosi on aż 24,6%. Jest on jednak niższy niż w przypadku tradycyjnych rowerów – tutaj redukcja zamówień spoza UE wynosi aż 35,4%.
Przyszły rok ma być początkiem nowego trendu
Producenci liczą na to, że zauważalne odbicie przyniesie 2025 r. Według wszelkich prognoz rynek rowerowy ma wówczas wrócić na ścieżkę wzrostu i pozostać na niej przynajmniej do 2030 r. W przypadku rowerów elektrycznych przewidywania są jeszcze lepsze – sprzedaż ma się zwiększać co najmniej przez najbliższą dekadę. Nic więc dziwnego, że coraz więcej producentów inwestuje w jednoślady wyposażone w dodatkowe wspomaganie – także z niższej półki cenowej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.