Choć właściciel marki Haibike ma spore kłopoty finansowe, to do sprzedaży wciąż trafiają nowe, bardzo ciekawe modele rowerów elektrycznych. Potwierdza to Haibike Hybe 10.5 – najnowsza odsłona popularnej serii eMTB z pełnym zawieszeniem.
Na ten trudno przewidzieć, jaka będzie przyszłość marki Haibike – firma Accell Group, która znajduje się we władaniu tego producenta, ma olbrzymie kłopoty finansowe i bardzo ciężko zawyrokować, czy uda się z nich wyjść bez szwanku. Pewną nadzieję na pozytywne rozwiązanie sprawy dają takie rowery elektryczne, jak opisywany Hybe 10.5.
Pełne zawieszenie renomowanego producenta
To bowiem sprzęt, który od niedługiego czasu jest w ofercie tego producenta i wygląda na kawał naprawdę solidnego eMTB. A zacznijmy od zawieszenia – tutaj znajdziemy oczywiście pełny zestaw. Na przedzie mamy widelec RockShox ZEB Ultimate Dual Position ze skokiem 170 mm, z tyłu zaś damper RockShox Super Deluxe Ultimate o skoku 160 mm. Wysoka półka, co nie dziwi.
Warto także wspomnieć, że Haibike Hybe 10.5 to rower typu mullet. Z tyłu znajdziemy 27,5-calowe koło, z kolei z przodu zastosowano 29-calowe obręcze. Zmianie uległa także geometria ramy – odległość między środkiem suportu a główką ramy została wydłużona nawet o 10 mm, nieco zwiększył się także kąt rury przedniej. Generalnie rzecz jednak ujmując – to kosmetyka. A i pamiętajmy, że jest to rama w pełni aluminiowa.
Jeśli chodzi o możliwości w zakresie jazdy, te zapewni silnik Yamaha PW-XM z momentem 85 Nm. Bardzo solidnie prezentuje się także bateria – ogniwo o pojemności 750 Wh powinno zapewnić naprawdę solidny zasięg. W kwestii napędu możemy natomiast liczyć na grupę osprzętu SRAM GX Eagle AXS.
Mocny silnik i świetne hamulce to niewątpliwe zalety
Bardzo solidnie prezentują się także hamulce – to czterotłoczkowe hydrauliki Magura MT7 z tarczami o średnicy aż 203 mm. Udźwig całej konstrukcji to 120 kilogramów, natomiast na koła DT Swiss założono opony Maxxis – z przodu Assegai o szerokości 2,5″, z tyłu zaś Minion DHR II o przekroju 2,6″.
Rower dostępny jest w czterech wariantach rozmiaru ramy – od S do XL. Niestety, ten rower nie należy do najtańszych – jego cena wynosi aż 35 199 złotych. Jeśli szukacie czegoś tańszego, to koniecznie rzućcie okiem na nasze zestawienie rowerów elektrycznych do 10 tysięcy złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.