Nvidia znów próbuje swoich sił w segmencie budżetowych GPU przeznaczonych dla laptopów. Robi to jednak w dość zaskakujący sposób – w sieci pojawiły się bowiem informacje o planowanym wskrzeszeniu… GeForce RTX 3050.
Gołym okiem widać, że segment budżetowych laptopów do gier nie ma się w ostatnich latach najlepiej. Segment sprzętów w cenie do 3000 złotych praktycznie nie istnieje, a sensowne pod względem ceny laptopy gamingowe znajdziemy głównie w atrakcyjnych promocjach, które nie pojawiają się często.
Być może jednak Nvidia szykuje rozwiązanie tych problemów, które pod wieloma względami prezentuje się jednak nietypowo i zaskakująco. W sieci pojawiły się bowiem doniesienia mówiące o tym, że koncern zamierza gruntownie odświeżyć popularny tani układ poprzedniej generacji, a więc GeForce RTX 3050.
Prawie trzyletnie GPU i przesiadka na nową architekturę? To brzmi ciekawie
Nowy wariant miałby jednak przynieść znaczącą zmianę – Nvidia planuje bowiem przesiadkę z architektury Ampere i rdzenia GA107 na aktualną architekturę Ada Lovelace i chip AD106. Co jednak ciekawe, rdzeń AD106 w kontekście mobilnych układów graficznych jest obecnie zestawiony z GeForce RTX 4060 Ti.
To jednak może nieco poddawać w wątpliwość zastosowanie tej jednostki graficznej w przypadku GeForce RTX 3050 A. Bardziej sensowne pod kątem różnicowania oferty wydaje się być postawienie na rdzeń AD107 z 3072 jednostkami strumieniowymi i szyną pamięci 128-bit. To jednak na razie czyste spekulacje.
To nie są bajki wyssane z palca
Co ważne, te informacje o planowanym przez Nvidię nowym układzie graficznym to nie są bajania „dobrze poinformowanych” leaksterów technologicznych. Wzmianka o nowym GPU do laptopów pojawiła się bowiem w najnowszych sterownikach graficznych od Nvidii. To więc naprawdę solidna podstawa do dalszych rozważań w tej kwestii.
Oczywiście na ten moment nie wiemy, kiedy potencjalnie odświeżony GeForce RTX 3050 w wersji mobilnej pojawi się w pierwszych laptopach. Trudno oczekiwać, by Nvidia świętowała ten debiut w sposób wyjątkowy, więc po prostu pewnego dnia możemy obudzić się z prostą informacją od tego koncernu. Niewykluczone, że stanie się to już niebawem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.