Kłopoty finansowe wielu zasłużonych producentów rowerów (także z napędem elektrycznym) zdają się nie mieć końca. Najnowsze, niezbyt wesołe informacje dotyczą spółki, w której posiadaniu jest chociażby Husqvarna czy KTM.
Ostatnie miesiące w branży rowerów bez wątpienia upływają pod kątem sporego kryzysu, także w kwestii jednośladów napędzanych elektrycznie. Sporym echem odbiły (i nadal odbijają) się problemy holenderskiej spółki Accell Group, a więc właściciela marek Lapierre, Winora czy Haibike, a dziś informujemy o kolejnych sporych tarapatch innego podmiotu.
Znane marki na krawędzi? Potężne problemy finansowe
Tym razem chodzi o austriacką grupę Pierer Mobility, do której należą takie aktywa, jak marki KTM, Husqvarna, R Raymon czy GasGas. Najnowsze wyniki finansowe tej spółki nie pozostawiają złudzeń – jest ciężko. Pierwsza połowa tego roku zakończyła się przychodem na poziomie 1,007 mld euro (-27,6% rok do roku), co przełożyło się na stratę operacyjną w wysokości 195 milionów euro.
Choć biznes rowerowy odpowiada tylko za 7% przychodów spółki, to wyniki tego segmentu są wyjątkowo kiepskie. Mowa bowiem o spadki przychodów tej dywizji aż o 36%. To zasługa przede wszystkim załamania sprzedaży jednośladów marek R Raymon i Felt. Ale jest i dobra wiadomość.
Rowery elektryczne ciągną sprzedaż w górę
Faktem jest bowiem, że wynik (i tak mizerny) całej dywizji uratowała sprzedaży rowerów elektrycznych marek Husqvarna i GasGas. Nie zmienia to jednak złej sytuacji finansowej całego przedsiębiorstwa – dług przekracza bowiem kwotę 1,47 miliarda euro, wobec czego firma musi podjąć kroki, które pozwolą na ograniczenie strat.
Te są niestety dość drastyczne – z pracą w firmie pożegna się kolejne 200 osób, a produkcja we wszystkich działach spółki ma zostać ograniczona o 25 proc. To ma pozwolić na redukcję długu w średnim zakresie czasowym. Ucieczka z tej pętli zadłużenia będzie jednak operacją bardzo trudną.
Jak więc widzimy, sytuacja Pierer Mobility jest jednak nieco inna od kłopotów, w jakich znalazła się spółka Accell Group. W przypadku Austriaków biznes rowerowy to tylko wycinek całości, który jednak zdecydowanie nie pomaga w osiąganiu dobrych wyników. Biorąc pod uwagę spodziewane ożywienie na rynku jednośladów, kolejne lata powinny być pod tym względem zdecydowanie lepsze.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz